Front al-Nusra odłącza się od al-Kaidy. Rebranding dżihadystów

• Front an-Nusra ogłosił zerwanie związków z al-Kaidą
• Manewr dżihadystów ma na celu wykreowanie bardziej "umiarkowanego" wizerunku grupy
• Rozłam nie powstrzyma nalotów ze strony USA i Rosji
• Grupa będzie dążyć do ustanowienia osobnego emiratu w Syrii

Rebelianci z powiązanego z Al-Kaidą Frontu al-Nusra
Źródło zdjęć: © AFP | Fadi al-Halabi / AMC
Oskar Górzyński

Nawet w dżhadzie marketing ma wielkie znaczenie. Dawno już odkryli to przywódcy Daesz (arabska nazwa Państwa Islamskiego), którzy niezwykle pieczołowicie przygotowują swoje filmy i inne materiały propagandowe. Teraz znaczenie wizerunku docenili ich najwięksi konkurenci w dziedzinie islamistycznego terroryzmu, czyli al-Kaida. W czwartek 28 czerwca syryjska filia organizacji - Front al-Nusra, ogłosiła przecięcie związków z al-Kaidą i zmieniła swoją nazwę na Front Podboju Lewantu (Dżabhat Fateh asz-Szam). O tym, że ruch ten jest zabiegiem PR-owym, a rozwód z Al-Kaidą bardzo "aksamitny", świadczyły słowa przywódcy al-Kaidy Ajmana az-Zawahirego, wypowiedziane w nagranym przesłaniu radiowym do bojowników w Syrii.

- Więzy islamskiego braterstwa są silniejsze niż jakiekolwiek przestarzałe związki między organizacjami. Te związki muszą zostać poświęcone bez wahania, jeśli zagrażają waszej jedności - powiedział Egipcjanin.

Zdaniem Tomasza Otłowskiego, analityka ds. bezpieczeństwa międyznarodowego i Bliskiego Wschodu, jest to również usankcjonowanie faktycznego stanu relacji między dżihadystami.

- Od pewnego czasu Front an-Nusra podlegał Al-Kaidzie w zasadzie już tylko formalnie. To była najbardziej autonomiczna i politycznie niezależna z odgałęzień AQ na świecie, zapewne przez fakt, że jest najpotężniejsza militarnie, kadrowo i organizacyjnie. W gruncie rzeczy to al-Kaidzie bardziej zależało na trzymaniu przy boku Nusry, a nie odwrotnie - mówi w rozmowie z WP.

Nie oznacza to jednak, że "aksamitny rozwód" nie będzie miał realnych konsekwencji dla sytuacji w Syrii. Jak tłumaczył w oświadczeniu lider grupy Abu Mohamed al-Dżolani, zmiana była podyktowana dwoma względami: troską o jedność sił islamistycznej opozycji w Syrii oraz polepszeniem swojego wizerunku w oczach społeczności międzynarodowej - przez związki z al-Kaidą, Front an-Nusra był klasyfikowany jako organizacja terrorystyczna i zwalczany podobnie jak Daesz.

Wiadomo już, że manewr ten nie zmieni postrzegania w oczach USA. Dyrektor Wywiadu Narodowego USA, gen. Jake Clapper, już kilka godzin później określił rozstanie al-Kaidy z an-Nusrą jako "ruch z dziedziny public relations, który ma wytworzyć wizerunek bycia bardziej umiarkowaną siłą". Wszystko wskazuje na to, że - szczególnie w kontekście toczących się rozmów USA-Rosja - organizacja nie tylko nadal będzie na celowniku sił obu państw, ale ataki na nią zostaną zintensyfikowane. Ale rozwód z Al-Kaidą może mieć duże znaczenie dla innych uczestników konfliktu w Syrii, m.in. dla Kataru, który od dawna zabiegał o zaliczenie grupy do uznawanej przez Zachód syryjskiej opozycji, a przede wszystkim także dla samych grup wchodzących w skład sił opozycyjnych.

An-Nusra walczyła w Syrii u boku rebeliantów przeciwko Asadowi, ale z racji na związki z al-Kaidą nie była akceptowana przez bardziej umiarkowane elementy wśród sił opozycyjnych, które chciały, by jej bojownicy odcięli się od związków z az-Zawahirim. Teraz, gdy postulat ten został spełniony, pełna współpraca jest możliwa - tym bardziej, że mimo dość ograniczonej liczebności, an-Nusra była jedną z najskuteczniejszych i wpływowych sił walczących z Asadem (według ekspertów, pod względem zdolności bojowych jest znacznie silniejsza niż Daesz).

Ale jak mówi Charles Lister, ekspert think-tanku Brookings Institution, paradoksalnie może to zadziałać na niekorzyść rebeliantów. Walcząc razem z Frontem an-Nusra, opozycjoniści mogą bowiem ściągnąć na siebie skierowane przeciw grupie amerykańskie naloty.

- Jakiekolwiek operacje przeciw grupie prawie na pewno pociągną za sobą ofiary po stronie "głównego nurtu" bojowników opozycji. W konsekwencji, misja Waszyngtonu i Moskwy, określona w kategoriach antyterroryzmu, prawdopodobnie powiększy spektrum tych, którzy zostaną zdefiniowani jako "terroryści" - mówi ekspert. Dodaje, że przyczyni się to do skomplikowania sytuacji i uniemożliwi polityczne rozwiązanie kryzysu w Syrii.

Jest tak tym bardziej, że an-Nusra będzie dążyć - i ma do tego odpowiednie środki i wpływ - do zdominowania sił opozycji i zmiany jej kierunku. Tymczasem, jak mówi Tomasz Otłowski, cele nowo nazwanego Frontu Podboju Lewantu są znacznie ambitniejsze niż tylko pozbycie się syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada.

- Liderzy an-Nusry już od jakiegoś czasu przebąkiwali o niezależności i stworzeniu własnego emiratu w Syrii, jednak lider al-Kaidy miał być przeciwko temu planowi. Usamodzielnienie się może otworzyć grupie drogę do zrealizowania planów o emiracie - mówi ekspert. W rezultacie, na terenie Syrii, mogłaby powstać kolejna wersja "Państwa Islamskiego" - co przedłużyłoby syryjską wojnę na kolejne długie lata.

Wybrane dla Ciebie

Czesi wyślą do Polski śmigłowce. Pomogą walczyć z dronami
Czesi wyślą do Polski śmigłowce. Pomogą walczyć z dronami
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis