Fred Willard nie żyje. Znany aktor komediowy miał 86 lat
Fred Willard, aktor komediowy, znany m.in. z ról w z ról w serialach "Współczesna rodzina" czy "Wszyscy kochają Raymonda", zmarł w Los Angeles w piątek 15 maja. Miał 86 lat.
Fred Willard nie żyje
Artysta zmarł w piątek 15 maja w swoim domu w Los Angeles. O śmierci aktora poinformowała rodzina. Jak podano, śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych.
Fred Willard urodził się 18 września 1939 w Shaker Heights, w stanie Ohio. Karierę na scenie rozpoczął końcem lat 50. XX wieku, gdy przeprowadził się do Nowego Jorku.
Fred Willard miał na swoim koncie przeszło 300 ról
W Polsce kojarzymy Freda Willarda głównie z jego ról w serialach, takich jak "Wszyscy kochają Raymonda", "Statek miłości", "Roseanne", "Murphy Brown", "Współczesna rodzina", "Nowe przygody Supermana", "Ja się zastrzelę", "Ally McBeal". Występował też w telenoweli "Moda na sukces", za co uhonorowano go nagrodą Daytime Emmy. To tylko ułamek z całej listy ról serialowych, w jakie wcielił się Fred Willard. Ta - nie da się się ukryć - jest imponująca.
Podobnie jest z rolami w filmach. Fred Willard wcielił się m.in. w rolę dowódcy misji w filmie "Austin Powers: Szpieg, który nie umiera nigdy", zagrał Bucka Laughlina w "Medalu dla miss", Carla Huntley'a w "Superzioło", był dr Willoughby w "O dwóch takich, co poszli w miasto" czy Shelby Forthrightem w "WALL-E".
Fred Willard całe życie był w ruchu. Rozśmieszał nie tylko widzów na ekranie, ale i swoich współpracowników.
"Fred Willard był najśmieszniejszą osobą, z jaką kiedykolwiek pracowałem. Był słodkim, cudownym człowiekiem" - napisał o Willardzie na Twitterze aktor Steve Carell.