Francuzi tyją i do 2020 roku dorównają Amerykanom
Francji grozi osiągnięcie do 2020 roku
"amerykańskiego odsetka otyłości" - wynika z parlamentarnego
raportu, w którym zalecono zainicjowanie "narodowego planu
przeciwko otyłości" i powołanie "państwowej agencji walki z
otyłością".
Raport sporządzony przez socjalistycznego senatora Claude'a Sauniera jest dzwonkiem alarmowym ostrzegającym przed tą "chorobą chroniczną i trudno odwracalną".
"We Francji otyłość dotyczyła w 1990 r. tylko 6 proc. ludności, w 2003 r. dotknęła 11,3 proc. Od sześciu lat liczba grubasów zwiększa się co roku o 17 proc." - głosi raport. "W tym tempie nasz kraj powinien osiągnąć amerykański wskaźnik otyłości około 2020 r., co oznaczałoby roczne obciążenie budżetu kasy chorych suma 14 mld euro" - dodaje dokument.
Według różnych badań, z powodu chorób związanych z otyłością w USA umiera rocznie 400 tys. osób, a obecnie około 64 proc. Amerykanów to ofiary otyłości i nadwagi.
Otyłość jest "plagą społeczną" - uważa senator Saunier, który dodaje, że "nasilanie się tej plagi nie jest fatum nie do przezwyciężenia".