WAŻNE
TERAZ

Prezydent wetuje kolejną ustawę. "Przepisy zagrażają wolnościom Polaków"

Francuzi siłą rozpędzili obóz imigrantów

Francuska policja, która przystąpiła rano do likwidacji zwanego "dżunglą" obozowiska imigrantów w porcie Calais, zatrzymała na miejscu 278 migrantów, w tym 132 nieletnich - podały miejscowe władze.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | Philippe Huguen

W obozowisku na możliwość nielegalnego wyjazdu do Wielkiej Brytanii oczekiwało około tysiąca imigrantów, głównie z Afganistanu, Iranu i Pakistanu. Większość uciekła stąd jeszcze przed obławą.

Policja przystąpiła do likwidacji obozowiska wcześnie rano: obóz otoczono, ostrzegając przez megafony pozostających tam ludzi. Następnie zaczęto wyprowadzać imigrantów do podstawionych pojazdów policyjnych. Na miejscu pojawił się także francuski minister ds. imigracji Eric Besson.

Tuż przed rozpoczęciem policyjnej akcji doszło do starcia funkcjonariuszy z grupą obrońców praw człowieka, protestujących przeciwko likwidacji obozu. Władze francuskie argumentowały, iż koczowisko nie jest placówką humanitarną, lecz obozem stworzonym przez gang przemytników ludzi. - Nie pozwolimy by we Francji panowało prawo dżungli - powiedział Besson rano w wywiadzie dla radia RTL. Likwidacji obozowiska domagali się od dłuższego czasu okoliczni mieszkańcy, oskarżając koczujących tam ludzi o rozboje i kradzieże.

Rząd Francji ogłosił decyzję o likwidacji "dżungli" w ubiegłym tygodniu, m.in. ze względów epidemiologicznych. W obozie setki ludzi mieszkają w namiotach i budach ze sklejki czy kartonu, oczekując na szansę wyjazdu. Zdaniem władz, większość została sprowadzona do Francji przez gangi, zajmujące się przemytem ludzi. Jeden z migrantów - 24-letni nauczyciel angielskiego z północnego Afganistanu - ujawnił, że za przerzucenie go z Afganistanu do Calais zapłacił 10 tys. euro.

Minister Besson powiedział w poniedziałek na unijnym spotkaniu w Brukseli, że około 180 mieszkańców obozowiska wystąpiło o udzielenie im prawa azylu we Francji, a 180 innych przyjęło ofertę pomocy francuskiego rządu w powrocie do kraju pochodzenia. Pozostali - jak zapowiedział Besson - będą przymusowo wydalani z Francji.

Obozowisko w Calais powstało w 2002 roku, gdy zamknięto podmiejski ośrodek Czerwonego Krzyża dla imigrantów w Sangatte, także wykorzystywany przez przemytników ludzi.

Wybrane dla Ciebie
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Macron dopiekł Putinowi. "Nie ma tam niezależnych instytucji"
Macron dopiekł Putinowi. "Nie ma tam niezależnych instytucji"
UE szykuje sankcje na Białoruś. Kara za balony przemytnicze
UE szykuje sankcje na Białoruś. Kara za balony przemytnicze
Bruksela wzywa przedstawiciela Białorusi. Ma się tłumaczyć
Bruksela wzywa przedstawiciela Białorusi. Ma się tłumaczyć
Paliwo w grudniu. Oto prognozy na początek miesiąca
Paliwo w grudniu. Oto prognozy na początek miesiąca
Pilny alert RCB. Ostrzegają przed podróżami do Wenezueli
Pilny alert RCB. Ostrzegają przed podróżami do Wenezueli
Incydent na kolei. Pociąg uszkodzony w czasie jazdy
Incydent na kolei. Pociąg uszkodzony w czasie jazdy
Makabryczny finał poszukiwań. Sprawdzają, czy ciało Marka Kubaczki było w grobie
Makabryczny finał poszukiwań. Sprawdzają, czy ciało Marka Kubaczki było w grobie
Niemcy oddają zrabowane dobra. Jest także wniosek ws. podejrzanych o dywersję [SKRÓT DNIA]
Niemcy oddają zrabowane dobra. Jest także wniosek ws. podejrzanych o dywersję [SKRÓT DNIA]
Kazik tłumaczy się po krytykowanym koncercie. "Mój czas nadszedł"
Kazik tłumaczy się po krytykowanym koncercie. "Mój czas nadszedł"