Francuski sprzeciw wobec wojny w Iraku
Sprzeciw wobec interwencji w Iraku wyraża 87% Francuzów - wynika z sondażu przeprowadzonego przez
instytut IPSOS. Wyniki podała w poniedziałek francuska telewizja
France 2.
W porównaniu z ostatnim, styczniowym sondażem, przeprowadzonym przez ten instytut badania opinii, liczba głosów sprzeciwu wobec wojny w Iraku wzrosła o 10%.
Tylko 11% ankietowanych Francuzów popiera interwencję wojskową w Iraku (w styczniu - 16%). 2% ankietowanych nie miało sprecyzowanej opinii na ten temat.
60% Francuzów uważa, że gdyby Rada Bezpieczeństwa podjęła decyzję o rozpoczęciu wojny z Irakiem, Francja powinna wstrzymać się od jakiegokolwiek uczestnictwa w operacji.
Tymczasem w ankiecie dla internautów 56% uczestników uznało, że styczniowy list ośmiu przywódców europejskich, popierający politykę USA wobec Iraku, stanowi poważne zagrożenie dla Unii Europejskiej. Większość ankietowanych uważa, że sprawa Iraku pozostawi poważne ślady w polityce zagranicznej Unii Europejskiej.
Francja, Niemcy i Belgia zdecydowanie sprzeciwiają się interwencji wojskowej w Iraku. Tymczasem inne państwa UE, m.in. W.Brytania, Hiszpania, Włochy, opowiadają się za taką interwencją. (and)