ŚwiatFrancois Fillon potwierdza, że był celem planowanego zamachu

Francois Fillon potwierdza, że był celem planowanego zamachu

Terroryści planowali zamach na Francoisa Fillona, bo prezentuje "najbardziej radykalny projekt przeciwko radykalizmowi". Tak twierdzi sam kandydat centroprawicowych Republikanów w wyborach na prezydenta Francji. O planach zamachu dowiedział się w zeszłym tygodniu, ale mimo to nie zmienił swojej kampanii wyborczej.

Francois Fillon potwierdza, że był celem planowanego zamachu
Źródło zdjęć: © Reuters
Radosław Rosiejka

20.04.2017 11:47

Francois Fillon w opublikowanym w czwartek wywiadzie dla "Le Figaro" potwierdził informacje, że to on był miał być celem ataku, jaki planowali dwaj dżihadyści zatrzymani we wtorek w Marsylii. O zamachu na swoje życie dowiedział się w zeszłym tygodniu od szef MSW Matthiasa Fekla.

Kandydat na prezydenta Francji przyznał, że mimo ostrzeżeń nie zmienił swojej kampanii prezydenckiej. Jednak zaostrzono jego ochronę. Ostatni wiec w Montpellier ochraniali antyterroryści i snajperzy.

Co Francois Fillon powiedział w wywiadzie?

Stwierdził, że potrzebna jest globalna strategia wobec zagrożenia ze strony terrorystów. Zaproponował "zwiększenie działań wobec tych, którzy mogą być podatni na radykalizację" i odbieranie obywatelstwa osobom, które walczyły w szeregach dżihadystów w Syrii i Iraku.

Według kandydata na prezydenta Francji islamskiego radykalizmy nie można zwalczyć tylko "za pomocą sił zachodnich". Francois Fillon przekonywał, że konieczny jest sojusz z Rosją, Iranem oraz "wszystkimi krajami, które są zaangażowane w walkę" przeciwko islamskiemu radykalizmowi. A odejście od władzy prezydenta Syrii Baszara Al-Asada jako warunek sojuszu z Rosją i Iranem jest "drogą bez wyjścia".

Pytanie o Donalda Trumpa

Kandydat Republikanów został zapytany też o Donalda Trumpa. Według niego zachowanie prezydenta USA jest nieprzewidywalne, a "nieoczekiwane zmienianie zdania" jest niebezpieczną strategią.

Francois Fillon stwierdził, że Rosja jest " niestabilna i trzeba z nią postępować delikatnie". - Trzeba się zapytać, co stałoby się w dniu, w którym doszłoby do bezpośredniej konfrontacji między Rosjanami a Amerykanami – zauważył.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (3)