Francja w sporze z Wielką Brytanią. Jest ultimatum
Wielka Brytania postawiła Francji ultimatum w sprawie zaostrzającego się sporu o prawo do połowów. Brytyjska szefowa dyplomacji dała Francji 48 godzin na wycofanie się ze swojego stanowiska.
01.11.2021 16:03
Spór dotyczy prawa połowowego obowiązującego między krajami na mocy umowy międzynarodowej pomiędzy UE a Wielką Brytanią. Brytyjczycy utrzymują, że 55 francuskich kutrów rybackich nie dysponuje dokumentacją potwierdzającą historię połowów na wodach wokół wyspy Jersey, w związku z czym nie mogą zostać dopuszczone do połowów. Francuzi zagrozili, że w przypadku niedopuszczenia francuskich rybaków do pracy wzmożone zostaną kontrole celne i sanitarne brytyjskich jednostek.
- Francuzi wysunęli całkowicie nieuzasadnione groźby, w tym wobec Wysp Normandzkich oraz naszego przemysłu rybnego i muszą wycofać te groźby. W przeciwnym razie wykorzystamy mechanizmy naszego porozumienia handlowego z UE, by podjąć kroki. To oznacza, że będziemy korzystać z mechanizmu rozwiązywania sporów, co może prowadzić do podjęcia bezpośrednich działań w handlu - skomentowała sprawę szefowa brytyjskiego MSZ Liz Truss.
Wielka Brytania daje Francji 48 godzin
Na wycofanie się z rzeczonych "gróźb" Truss dała Francji 48 godzin. W przeciwnym wypadku Wielka Brytania wejdzie na ścieżkę prawną.
Szefowa brytyjskiego MSZ zasugerowała, że francuskie stanowisko w tej sprawie może być działaniem odwetowym związany z zawartą we wrześniu umową między Australią, USA i Wielką Brytanią. Na mocy tej umowy Francja straciła opiewający na olbrzymią kwotę kontrakt na dostarczenie Australii okrętów wojennych.
Truss zaznaczyła również, że taki spór nie powinien mieć miejsca w momencie niezwykle ważnego szczytu klimatycznego w Glasgow. - Wszyscy wiedzą, jak ważne jest osiągnięcie porozumienia w sprawie zmian klimatu, którego potrzebujemy. Jak ważne jest to dla najbardziej zagrożonych krajów na świecie, by były chronione przed zmianami klimatu, jak ważne jest to dla nas wszystkich i naszej przyszłości - powiedziała.