Francja: strzelanina w supermarkecie. Napastnik nie żyje
Francuska policja zastrzeliła napastnika, który otworzył ogień przed supermarketem w Trebes koło Tuluzy. Zamachowiec wziął zakładników i zabarykadował się w sklepie. Tam też zginął podczas wymiany ognia.
Według lokalnych mediów mężczyzna otworzył ogień do policjantów, którzy uprawiali jogging. Jeden z funkcjonariuszy został ranny. Policjant trafił do szpitala w ciężkm stanie.
Jak podał "Dépeche du Midi" w chwili ataku zamachowiec krzyczał: "Zemsta za Syrię!", natomiast świadkowie twierdzą, że wzniósł okrzyk "Allahu Akbar". Regionalna gazeta "La Depeche" napisała natomiast, że zamachowcem był znany francuskim służbom wywiadowczym obywatel Maroka. Mężczyzna żądał uwolnienia Salaha Abdeslama, który w 2015 roku przeprowadził zamach w Paryżu.
Uzbrojony napastnik wtargnął następnie to pobliskiego supermarketu, gdzie również otworzył ogień. Tam wziął zakładników, których po jakimś czasie uwolnił.
Jak donoszą francuskie media, w zamachu zginęły co najmniej dwie osoby, a 12 zostało rannych.
W piątek we Francji doszło do trzech zamachów terrorystycznych, w których zginęły łącznie trzy osoby.
Źódło: rmf24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl