Francja. Pożar w katedrze św. Piotra i Pawła w Nantes. Śledczy przesłuchali mężczyznę

Po pożarze zabytkowej katedry w Nantes francuscy śledczy przesłuchali współpracownika kościoła. To on miał być odpowiedzialny za zamknięcie budynku na kilka godzin przed pojawieniem się płomieni. - Chcieliśmy ustalić przebieg jego dnia oraz harmonogram jego pracy - przekazała lokalna prokuratura.

Francja. Po pożarze katedry zatrzymano i przesłuchane mężczyznę
Źródło zdjęć: © PAP
Piotr Białczyk

Prokurator Pierre Sennes w rozmowie z AFP apelował o to, aby "nie implikować zatrzymania i przesłuchania mężczyzny z tym, co stało się w sobotę" gdyż byłaby to "zbyt przedwczesna i pochopna interpretacja". Z doniesień prywatnej stacji LCI wynika, że zatrzymany mężczyzna to 39-letni uchodźca z Rwandy, który pracował w katedrze jako wolontariusz.

Sennes potwierdził, że na miejscu zdarzenia pojawili się eksperci z jednostki policji specjalizującej się w dochodzeniach w sprawie pożarów. Czekali oni na pozwolenie ze strony straży pożarnej, aby zbadać platformę na której stały zabytkowe organy.

Przypomnijmy, że śledztwo zostało wszczęte po porannym pożarze w trzech miejscach w gotyckiej katedrze św. Piotra i Pawła w Nantes. Ogień strawił witraże oraz największą atrakcję kościoła - XVII-wieczne organy.

Zobacz też: Andrzej Duda nagrany przez Rosjan. Bogdan Zdrojewski: to było żenujące

Proboszcz katedry przyznał po pożarze, że "w piątek wieczorem wszystko było w porządku" oraz, że "przed zamknięciem, jak co drugi wieczór, przeprowadzono bardzo dokładną inspekcję". Miejsce kultu religijnego w Nantes ostatni raz płonęło w 1972 roku - wtedy naprawa dachu po pożarze trwała 13 lat.

Sobotnie wydarzenie od razu wywołały skojarzenia z zeszłorocznym pożarem katedry Notre-Dame w Paryżu. Wątpliwości rozwiał regionalny szef straży pożarnej, który przyznał że ostatnie szkody są "nieporównywalne" z niszczycielskim ogniem, jaki miał miejsce w stolicy. Tam znaczna część dachu i drewnianej konstrukcji została zniszczona, jej wieża zawaliła się, a opary zawierające toksyczny stopiony ołów wzbiły się w powietrze.

Źródło: AFP

Wybrane dla Ciebie

Musk na prawicowym wiecu. Wezwał do zmiany rządu Wielkiej Brytanii
Musk na prawicowym wiecu. Wezwał do zmiany rządu Wielkiej Brytanii
Mężczyzna nie żyje, żona z dzieckiem ranni. Tragedia pod Częstochową
Mężczyzna nie żyje, żona z dzieckiem ranni. Tragedia pod Częstochową
Nowa strategia wojskowa Rosjan. Może im pomóc sztuczna inteligencja
Nowa strategia wojskowa Rosjan. Może im pomóc sztuczna inteligencja
Złe wiadomości dla Hołowni. Sondaż nie pozostawia złudzeń
Złe wiadomości dla Hołowni. Sondaż nie pozostawia złudzeń
Alert na krakowskim lotnisku i plany Trumpa na wizytę w Chinach. [SKRÓT DNIA]
Alert na krakowskim lotnisku i plany Trumpa na wizytę w Chinach. [SKRÓT DNIA]
Wpis szefowej KE pojawił się po 17. "Poważne naruszenie suwerenności"
Wpis szefowej KE pojawił się po 17. "Poważne naruszenie suwerenności"
Tragiczne odkrycie w Chicago. Wyłowiono ciało kobiety i dzieci
Tragiczne odkrycie w Chicago. Wyłowiono ciało kobiety i dzieci
Świadczenie wspierające. Ile wyniesie w 2026 roku?
Świadczenie wspierające. Ile wyniesie w 2026 roku?
Węgry nie potępią Rosji za drony. Bo to były pokojowe drony! [OPINIA]
Węgry nie potępią Rosji za drony. Bo to były pokojowe drony! [OPINIA]
Ukraińcy zaatakowali kluczowy zakład. 1600 km w głąb Rosji
Ukraińcy zaatakowali kluczowy zakład. 1600 km w głąb Rosji
Ukraińcy będą szkolić Polaków. Sikorski ujawnił szczegóły
Ukraińcy będą szkolić Polaków. Sikorski ujawnił szczegóły
"Nie pozwolimy". Premier Wielkiej Brytanii reaguje na marsz skrajnej prawicy
"Nie pozwolimy". Premier Wielkiej Brytanii reaguje na marsz skrajnej prawicy