Francja obejmuje prezydencję. Szydło apeluje do Macrona
Emmanuel Macron wygłosił w Parlamencie Europejskim przemówienie dot. prezydencji Francji w Radzie Unii Europejskiej. - Ilekroć państwo podważacie praworządność w Polsce, muszę się odezwać jako była premier. Polska jest krajem praworządnym. Obejmująca w UE prezydencję Francja musi pamiętać, że w czasie obecnych kryzysów Europa potrzebuje jedności, a nie tworzenia wewnętrznych sporów - komentowała europosłanka PiS Beata Szydło.
Od 1 stycznia do 30 czerwca prezydencję w Radzie Unii Europejskiej sprawuje Francja. W środę podczas sesji plenarnej PE prezydent Emmanuel Macron wygłosił przemówienie, w których mówił o priorytetach unijnej polityki.
Francja przewodniczy Radzie UE. "Trzy wielkie obietnice"
- Nasz projekt europejski opiera się na trzech wielkich obietnicach. Obietnicy demokracji, która powstała na naszym kontynencie, została na nim odnowiona i została na nim również zmieniona przed 70 laty. Na obietnicy postępu, z którą się wszyscy zgadzamy. I obietnicy pokoju. Europie udało się w ciągu ostatnich dziesięcioleci te obietnice spełnić - tłumaczył przywódca Francji.
W swoim przemówieniu nawiązał również do kwestii ochrony praworządności. - Praworządność jest cenna. Chodzi o to, by ponownie przekonać do niej wszystkich, którzy odeszli od jej poszanowania. (...) Koniec praworządności oznacza koniec niezależności i powrót reżimów autorytarnych, od których zaczęła się nasza historia - wskazywał Macron.
W trakcie debaty głos zabrała europosłanka PiS Beata Szydło, była szefowa polskiego rządu. - Nie ma dzisiaj ważniejszej sprawy, niż kryzys energetyczny, ubóstwo Europejczyków i bezpieczeństwo Europejczyków. To są realne zagrożenia. Tym żyją dzisiaj Europejczycy w naszych krajach. I dlatego musimy na tym przede wszystkim się skoncentrować i pomóc rozwiązać te problemy - przekazała polityk.
- Ilekroć państwo podważacie praworządność w Polsce, muszę się odezwać jako była premier, która miała okazje rozmawiać na ten temat również z panem prezydentem Macronem. Polska jest krajem praworządnym - podkreślała Szydło.
"Panie Prezydencie, głosy płynące z Warszawy czy Budapesztu mają taką samą wartość, jak głosy z Berlina czy Paryża. Obejmująca w UE prezydencję Francja musi pamiętać, że w czasie obecnych kryzysów Europa potrzebuje jedności, a nie tworzenia wewnętrznych sporów" - dodała była premier w mediach społecznościowych.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Źródło: WP Wiadomości/PAP