Francja: kolejny głos poparcia dla Polski
Pierre Moscovici (AFP)
Życzeniem Francji jest szybka integracja Polski z UE; Francja jest gotowa przyczynić się do niej - zapewniał po poniedziałkowym spotkaniu z premierem Leszkiem Millerem francuski minister ds. europejskich Pierre Moscovici.
10.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
_ To przesłanie przyjaźni i przesłanie wsparcia_ - powiedział Moscovici dziennikarzom. _ Na mapie drogowej nic się nie zmieniło. Kalendarz ustalony w Unii powinien być respektowany: zakończenie negocjacji pod koniec 2002 r., również pod koniec tego roku decyzja o akcesji, podpisanie i ratyfikacja traktatu w 2003 r., uczestnictwo krajów kandydujących - w tym gronie liczymy także na Polskę - w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2004 r._ - mówił.
Moscovici dodał, że podczas spotkania z Millerem poruszano także drażliwe kwestie zakupu przez cudzoziemców ziemi w Polsce i swobodnego przepływu osób. Dodał, że Francja wspiera decyzje podjęte przez polski rząd w tych sprawach.
Pytany o stanowisko francuskiego ministra spraw zagranicznych Huberta Vedrine'a, że pierwsza faza rozszerzenia powinna objąć Rumunię i Bułgarię, oświadczył: _ Proszę nie wkładać w usta Vedrine'a tego, czego nie powiedział_.
_ Myślę, że polski premier po dzisiejszych spotkaniach nie ma najmniejszej wątpliwości co do naszego stanowiska. Ono nie zawiera żadnych dwuznaczności_ - powiedział Moscovici.
Również premier Leszek Miller mówił dziennikarzom, że jego rozmówcy w Paryżu podkreślali, że rok 2004 jest datą poszerzenia UE. _ Jeśli Polska zakończy negocjacje do końca 2002 r., a referendum w 2003 r. przyniesie wynik pozytywny, to rzeczywiście będziemy w UE w 2004 r._ - mówił.
Miller podkreślił, że Francja jest zainteresowana minimalnym, dwuletnim okresem przejściowym na przepływ osób. Jak dodał, nie wyklucza to ustalenia kontyngentu osób z poszczególnych grup zawodowych, które mogłyby podejmować pracę w Unii bez tego okresu przejściowego. (reb)