FOZZ: dotychczasowi obrońcy Chim będą jej adwokatami z urzędu
Dwaj obrońcy oskarżonej w sprawie FOZZ Janiny Chim, którym wycofała pełnomocnictwo, będą teraz jej adwokatami z urzędu - postanowił Sąd Okręgowy w Warszawie.
15.02.2005 | aktual.: 15.02.2005 13:50
Ponadto sąd postanowił nie wypuszczać oskarżonej z aresztu; sprawą tą zajmie się jeszcze w niedługim czasie Sąd Apelacyjny w Warszawie, który rozpatrzy zażalenie na areszt złożony przed kilkoma dniami przez obrońcę Chim.
Po przedłużonej o pół godziny przerwie prowadzący proces w sprawie FOZZ sędzia Andrzej Kryże oświadczył, że sekwencja zdarzeń od 7 stycznia, gdy sąd polecił stronom przygotowanie się do wygłoszenia mów końcowych i zachowanie oskarżonej w tym kontekście, jednoznacznie świadczą o tym, że chodzi jej o zerwanie procesu i niedopuszczenie do ogłoszenia wyroku.
Tak też sąd ocenił wycofanie przez Chim pełnomocnictw swym adwokatom z wyboru - Jackowi Brydakowi i Marcinowi Ziębińskiemu. Dlatego też sąd wyznaczył ich jako obrońców z urzędu Janiny Chim, odstępując jednocześnie od kodeksowej reguły udzielenia oskarżonej terminu na znalezienie nowych obrońców z wyboru. Sąd ma nadzieję, że wyższe instancje ocenią, iż takie rozstrzygnięcie nie miało wpływu na treść wyroku - dodał sędzia Kryże.
Jednocześnie sąd ogłosił, iż w związku z faktem, że na sali rozpraw nie ma żadnego z obrońców Chim, nie można udzielić głosu prokuraturze, by skończyła swą mowę końcową i proces przerwano do środy.