PolskaFoki wracają do Bałtyku

Foki wracają do Bałtyku

Jest ich 10. Przyszły na świat pod koniec lutego. Trójka pod troskliwą opieką specjalistów z helskiego fokarium. Natomiast urodzonymi na wolności: Władką, Dyngusem, Górką, Śnieżką, Piaskiem, Messyną i Juratą zaopiekowali się ludzie. (np. jedną z foczek rybak z przystani w Piaskach trzymał w wannie, otuloną kocem do czasu przyjazdu naukowców). Wycieńczone, nieraz poranione przez psy bezradnie leżały na bałtyckich plażach. Miały szczęście, bo bez pomocy ludzi by nie przeżyły.

Foki wracają do Bałtyku
Źródło zdjęć: © DB

Cała dziesiątka młodych bałtyckich foczek szarych przez całą wiosnę nabierała sił w basenach Stacji Morskiej Uniwersytetu Gdańskiego na Helu. Teraz wrócą na wolność. 10 uwolnionych na raz foczek to największa ich liczba w dziejach prowadzonego od ponad 4 lat programu powrotu fok szarych do wód południowego Bałtyku.

W maju, jako pierwsi informowaliśmy, że może się to stać pod koniec czerwca w Czołpinie, na plażach Słowińskiego Parku Narodowego. Teraz już wiemy, że będzie to we wtorek - 28 czerwca. - Za wcześnie jest jeszcze mówić o szczegółach operacji - zastrzega Katarzyna Woźniak, dyrektor SPN. - Obecnie dopinamy je z naukowcami z Helu . Mogę potwierdzić jedynie datę. Więcej szczegółów dowiedzieliśmy się od Krzysztofa Skóry, kierownika Stacji Morskiej UG: - Pięciu foczkom, dzięki naszym sponsorom, przygotowaliśmy transmitery, czyli satelitarne nadajniki umożliwiające śledzenie ich wędrówek - mówi dr. Skóra. - Szósty transmiter leży jeszcze w urzędzie celnym, bo przyleciał do nas z USA. Ale do wtorku go odbierzemy.

Od środy - przez rok - w Internecie na stronie www.fokarium.com będzie można śledzić trasę wędrówek tegorocznej piątki. Po roku wyczerpią się baterie, a przyklejone do grzbietów zwierząt urządzenia odpadną razem z liniejącą sierścią.

Jarosław Kowalski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)