Podwyżki dla polityków. PiS zrzuca winę na Andrzeja Dudę
Będą kolejne zmiany w prawie dotyczącym wysokości wynagrodzeń na polityków, ale i samorządowców. Jak w poniedziałek rano zdradził Radosław Fogiel, wicerzecznik PiS, trwają prace nad kolejnymi projektami uchwał w tej sprawie.
Gościem programu "24 Pytania - poranna rozmowa" w Polskim Radiu 24 był wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. Odniósł się do terminu, w którym parlamentarzyści otrzymali podwyżki, co wywołało spore kontrowersje.
- O terminie zdecydował prezydent, podpisując rozporządzenie podnoszące pensje ministrów, wiceministrów. Zarabiają oni w stosunku do odpowiedzialności bardzo nieadekwatnie. O tym mówiono już od dłuższego czasu – mówił.
Jeśli chodzi o uposażenie posłów, to według Fogla to niejako pochodna rozporządzenia, gdyż stanowi procent wynagrodzenia ministra.
Zobacz także: Podwyżki dla posłów w pandemii? "To jest niesmaczne"
Przypomniał, że zwiększenie wynagrodzeń to m.in. cofnięcie obniżenia o 20 procent.
- Posłowie i samorządowcy byli jedyną grupą, która przy ogólnym wzroście wynagrodzeń w Polsce, miała obniżone zarobki – wyjaśnił poseł.
Będą kolejne uchwały ws. pensji polityków
Jak jednak zdradził wicerzecznik PiS, na tym nie koniec zmian w wynagrodzeniach parlamentarzystów.
- Chcemy też wprowadzić zapis, który sprawi, że wynagrodzenia polityków będą zależne od wynagrodzeń Polaków. Jeżeli wynagrodzenia Polaków będą rosły, to waloryzowane też będą wynagrodzenia polityków - mówił Fogiel.
PiS chce także złożyć projekt uchwały, która umożliwi zwiększenie wynagrodzeń dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Decyzja w tej sprawie będzie należała do rady gminy.
Czytaj również: Podwyżki dla polityków. Jarosław Kaczyński też zyska na zmianach