Meteorolog ze łzami mówił o prognozie w USA. Zacznie się w nocy
Huragan Milton ma uderzyć we Florydę w nocy ze środy na czwartek lokalnego czasu. Trwa ewakuacja mieszkańców z zagrożonych terenów na południowo-wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych.
Na Florydzie występuje już fala tornad. W kolejnych miejscach pojawiają się alerty i ostrzeżenia przed ich powstawaniem. Zjawiska te pojawiają się przed uderzeniem największego od 100 lat - jak oceniają meteorolodzy - huraganu Milton. Żywioł dotrze nad Florydę w nocy ze środy na czwartek lokalnego czasu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Służby nawołują do jak najszybszej ewakuacji. Swoje domy opuści prawie 6 milionów mieszkańców z zagrożonych terenów na południowo-wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych.
Wszystkie służby zostały postawione w stan najwyższej gotowości i przygotowują się a najgorsze scenariusze.
Huragan Milton uderzy we Florydę. Ma już piątą kategorię
Huragan, po chwilowym osłabieniu, ponownie wzmocnił się do kategorii 5, z wiatrem o prędkości 265 km/h – poinformowała Associated Press.
Meteorolog z Florydy, John Morales miał łzy w oczach i drżał mu głos, gdy przekazywał aktualne informacje na temat niebezpiecznego i szybkiego tempa nasilania się huraganu Milton w Zatoce Meksykańskiej. - Przepraszam, ale to jest po prostu straszne - powiedział na koniec telewizyjnej rozmowy.
Według prognoz Centrum Huraganów Milton ma przejść przez środkową Florydę, zrzucając nawet 46 cm deszczu. Huragan może następnie powrócić w kierunku Oceanu Atlantyckiego, co oznaczałoby oszczędzenie innych stanów, które zostały już zniszczone przez Helene.
Przypomnijmy, że Helene spowodowała śmierć co najmniej 230 osób, gdy przemieszczała się od Florydy do obu Karolin.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Samolot wleciał w środek huraganu. Jest nagranie
Źródło: AP, Reuter, WP Wiadomości