Flamanville. Eksplozja w elektrowni we Francji
W elektrowni jądrowej Flamanville, na północy Francji, doszło do eksplozji. Sytuacja została już opanowana - informują lokalne władze. Nie ma skażenia radioaktywnego. Pięć osób uległo lekkiemu zatruciu dymem.
Koncern EDF, do którego należy elektrownia, poinformował, że około godz. 9.40 doszło do awarii wentylatora, a w konsekwencji pożaru w reaktorze nr 1, który spowodował wybuch w strefie nienuklearnej. Po eksplozji reaktor został wyłączony.
Dyrektor gabinetu miejscowego prefekta Olivier Marmion zapewniał wcześniej: - To poważny incydent techniczny, ale nie chodzi o wypadek jądrowy, gdyż do eksplozji doszło poza obszarem nuklearnym.
Ogień został ugaszony przez pracowników siłowni. Na miejsce wysłano kilka karetek pogotowia oraz straż pożarną.
Flamanville zatrudnia około 670 osób. Posiada dwa reaktory o mocy 1300 megawatów, zbudowane w latach 80. Uruchomienie trzeciego reaktora zaplanowane jest na 2018 rok.
Elektrownia położona jest koło miasta Fessenheim, na półwyspie Cotentin nad kanałem La Manche, w regionie Dolna Normandia.