Finał WOŚP w Poznaniu bez koncertów przed Zamkiem. Miasto nie ma pieniędzy?

W ostatnich latach scenariusz poznańskich finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy był zawsze taki sam. Wolontariusze pieniądze zbierali w całym mieście, ale sercem zbiórki była zawsze okolica Centrum Kultury Zamek i plac Mickiewicza. To tutaj znajdowała się scena główna, na której występowały muzyczne gwiazdy takie jak Luxtorpeda, Enej, Head Hunters, Dżem i to właśnie one przyciągały przed Zamek tłumy poznaniaków skorych do wrzucenia datków na sprzęt medyczny dla dzieci. Z kolei na placu Mickiewicza funkcjonowało miasteczko służb mundurowych.

W tym roku będzie nieco inaczej. 11 stycznia główną areną finału pozostanie Zamek, ale tym razem koncerty odbędą się nie na otwartym parkingu, ale w Sali Wielkiej mogącej pomieścić zaledwie 900 osób. Tym, którzy się nie zmieszczą, pozostanie oglądanie transmisji koncertów na telebimie. Przedstawiciele CK Zamek twierdzą, że o zmianie miejsca koncertów zadecydowała troska o komfort publiczności.

- Sala Wielka ma profesjonalne nagłośnienia i oświetlenie. Pod względem akustyki jest świetnym miejscem do organizacji koncertów - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską Grzegorz Bibro, rzecznik prasowy CK Zamek. - Powyższa decyzja jest podyktowana także względami pogodowymi, a przeniesienie części muzycznej do środka daje też większy komfort wszystkim uczestnikom finału WOŚP - dodaje.

Takie zapewnienia nie przekonują jednak sztabu WOŚP przy Politechnice Poznańskiej, głównego organizatora poznańskiego finału, który chciał zorganizować otwarte koncerty na scenie na placu Mickiewicza. Na to jednak potrzebował wsparcia finansowego, o które zwrócił się do władz Poznania, ale go nie otrzymał, co oburzyło Tomasza Lewandowskiego. Szef klubu radnych SLD napisał na Facebooku, że suma potrzebna do zorganizowania otwartych koncertów, o którą prosił sztab, to zaledwie... 24 tys. zł.

- Wstyd, bo festyny osiedlowe i parafialne mają w naszym pięknym mieście większe budżety! Dla porównania w budżecie Poznania na 2015 r. przewidziano ponad 10 mln zł na biuro promocji miasta. Finał WOŚP jest cały dzień ogrywany w ogólnopolskich mediach. Jaki będzie przekaz z Poznania? - pyta retorycznie Lewandowski. - Jacek Jaśkowiak, doceniam darowanie na licytację WOŚP swojego beretu z antenką, ale mieszkańcy półmilionowego miasta maja prawo oczekiwać od swojego prezydenta nieco więcej. Potrzebna jest Twoja szybka decyzja. W przeciwnym razie będziemy znowu obiektem drwin - dodaje, zwracając się bezpośrednio do prezydenta Poznania.

Za organizację finału WOŚP w imieniu miasta odpowiada jednak CK Zamek, który problemu zdaje się nie dostrzegać.

- Wierzymy, że wprowadzone w tym roku zmiany nie wpłyną na wyjątkową atmosferę, towarzyszącą rokrocznie finałom WOŚP w CK Zamek. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych, a również tych zaniepokojonych nową formułą - podsumowuje Grzegorz Bibro.

Sztab WOŚP nie składa jednak broni i sam próbuje znaleźć sponsorów, którzy sfinansowaliby stworzenie sceny na placu Mickiewicza.
- Kilku sponsorów już mamy, ale brakuje nam ok. 6-7 tys. zł. Mamy czas do 5 stycznia - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Katarzyna Jura z poznańskiego sztabu WOŚP.

Program 23. finału WOŚP w Poznaniu (miejsce: CK Zamek i plac Mickiewicza):

Godz. 10:00-16:00 - prezentacje służb mundurowych, scena plenerowa - pl. Mickiewicza

Godz. 10:00-21:00 - fire show, karuzela, kiermasz mediów, punkty gastronomiczne – CK Zamek (parking), punkt krwiodawstwa – CK Zamek (Sala Wystaw), kącik promocji zdrowia – CK Zamek (Atrium);

Godz. 16:00-21:00 - licytacje – CK Zamek (Hol Wielki), koncerty wielkopolskich zespołów (Second Child, Wowa z Charkowa, Dret, Yelram i Swing Sucide) - CK Zamek (Sala Wielka); transmisja koncertów na telebimie - CK Zamek (parking);

Godz. 20:00 - Światełko do nieba – CK Zamek (parking).