Finał sprawy Piotra Tymochowicza, który doradzał politykom. Jest decyzja sądu
Czekał na wyrok 13 miesięcy w areszcie. W końcu sąd wydał wyrok w sprawie Piotra Tymochowicz. Były ekspert od wizerunku został skazany na trzy lata więzienia.
Doradzał między innymi Andrzejowi Lepperowi i Januszowi Palikotowi. Na jego eksperckim wizerunku pojawiła się jednak niemała rysa. Piotr Tymochowicz (wyraził zgodę na publikację danych osobowych i wizerunku) został oskarżony o "posiadanie w celu rozpowszechniania" plików z pornografią dziecięcą. Sąd zdecydował, że spędzi trzy lata w więzieniu. Co więcej, musi się też poddać terapii.
Prokurator domagał się dla Piotra T. 4,5 roku więzienia. Z kolei obrońcy specjalisty od wizerunku wnosili o jego uniewinnienie. Podczas wtorkowej rozprawy, jak pisała "Gazeta Wyborcza", zwracali uwagę, że prokuratura nie udowodniła, że Piotr T. ściągał pliki z pornografią dziecięcą. Co więcej, podkreślali, że materiały dowodowe nie zostały odpowiednio zabezpieczone.
Sam Tymochowicz nie przyznaje się do winy. - Do dziś nie mogę uwierzyć w to, co się dzieje (...) Nie rozumiem, za co jestem w areszcie od 13 miesięcy. Czuję się skazany, chociaż nie zapadł jeszcze wyrok. Nie wchodziłem ani na zwykłe, ani na niezwykłe strony pornograficzne - zapewniał.
Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się w czerwcu 2015 roku. Wtedy, podczas międzynarodowej policyjnej akcji antypedofilskiej, w domu Piotra T. zabezpieczono komputery i nośniki pamięci, z których biegli informatycy odzyskali ponad 3,5 tys. plików z pornografią dziecięcą. Zarzuty usłyszał dwa lata później.
Trwa ładowanie wpisu: facebook