Film Tomasza Sekielskiego. Poseł PiS: nie obejrzę, tak jak nie czytałem "Mein Kampf"
"Tylko nie mów nikomu" zdominował polityczne rozmowy. Zbigniew Gryglas, zapytany o film Tomasza Sekielskiego stwierdził, że nie został on przygotowany obiektywnie. To dlatego poseł PiS nie oglądał go i - jak zapowiada - nie będzie oglądał.
13.05.2019 | aktual.: 13.05.2019 12:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Film Tomasza Sekielskiego odtworzono w serwisie YouTube już ponad 7 mln razy. Całości, jak przyznał dziennikarzom w Sejmie, nie obejrzał Zbigniew Gryglas, polityk Porozumienia.
- Nie oglądałem spektaklu "Klątwa", nie oglądałem filmu "Kler". Wysłuchałem redaktora, który przygotował ten film i w moim przekonaniu to nie było nastawienie obiektywne - wytłumaczył poseł KP PiS.
"Tylko nie mów nikomu" razem z "Mein Kampf"
- Nigdy nie przeczytam "Mein Kampf", ale wiem, że ta książka prowadziła do zbrodni największej na świecie - tak Gryglas odpowiedział na zarzut, że warto obejrzeć film Sekielskiego, by o nim rozmawiać. - Ja nie zestawiam, daję tylko taki przykład - zastrzegł poseł.
Gryglas podkreślał też, że nie sugeruje, by przedstawione w filmie sytuacje były fikcyjne. - Ale rzeczywistość można przedstawiać w różny sposób - dodał. Jego zdaniem pedofilia to "marginalne zjawisko" i nie można dokonywać "uogólnień" na cały Kościół.
- Kościół mógł zrobić więcej, ale przyjmuję za dobrą monetę oświadczenie prymasa Polaka w tej sprawie - powiedział polityk Porozumienia.
Czytaj też: Będzie kontynuacja dokumentu "Tylko nie mów nikomu" Tomasza Siekielskiego
"Tylko nie mów nikomu". Ważne oświadczenie zakonu marianów. Ksiądz odsunięty
Masz news, ciekawy film lub zdjęcie? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl. Opiszemy najciekawsze historie i materiały!