"Film o wypędzeniu Polaków powstał na zlecenie Kremla"
"La Repubblica" pisze, że film "1612" w
reżyserii Władimira Chotinienki o wypędzeniu Polaków z Moskwy
powstał na zamówienie Kremla. Rzymski dziennik podkreśla, że "film
jako narzędzie propagandy nie jest nowością w Rosji" i przypomina,
że "systematycznie posługiwał się nim Stalin".
03.11.2007 | aktual.: 03.11.2007 15:28
Według gazety, Stalin "miał szczęście", ponieważ często "służyli" mu niektórzy najgenialniejsi reżyserzy w dziejach.
"Putinowi poszło źle: nie zawsze filmy na zamówienie stają się niezapomnianymi dziełami" - zauważa włoska gazeta. "Jednak aspekt artystyczny jest drugorzędny. Putina interesowało to, by przekazać precyzyjne polityczne przesłanie; to związane z jutrzejszymi obchodami Święta Jedności Narodowej, dedykowanego "bohaterom", którzy 4 listopada 1612 roku uwolnili Moskwę i Rosję od polskich najeźdźców" - stwierdza się w artykule zatytułowanym "1612" - film Putina dla Romanowów".
"Car Putin chce przywrócić formę i treść tradycji Rosji, bardziej niż Związku Radzieckiego, chociaż uznaje jego kontynuację imperialną i status supermocarstwa" - dodaje "La Repubblica".
Zwraca uwagę na to, że cel dydaktyczny, związany z obchodami 4 listopada, zaowocował "globalną produkcją": rosyjsko-hiszpańsko- włosko-niemiecką, powstałą w wytwórni Nikity Michałkowa, który nakręcił już wcześniej film z okazji urodzin prezydenta Władimira Putina i zainspirował list na rzecz pozostania rosyjskiego przywódcy na trzecią kadencję.
Według gazety, "wybór cara Michała Romanowa i narodziny nowej sławnej dynastii może wywołać wśród widzów nieświadome skojarzenie z aktualnością w momencie, gdy zbliżają się wybory parlamentarne 2 grudnia". Dziennik podkreśla, że widzowie mogą skonstatować: "również i teraz jest u nas nowa sławna dynastia".
W artykule przytacza się słowa katolickiego księdza, który woła w filmie "1612" do uciekających litewskich i polskich żołnierzy: "Nie postawimy nigdy więcej nogi w Rosji".
"Zdanie to nie powinno nie podobać się prawosławnemu patriarchatowi" - konkluduje gazeta. (ap)
Zobacz także: "1612" w serwisie film.wp.pl