Trwa ładowanie...
ddfqiqn
18-11-2008 01:00

"Film o Westerplatte to stek bzdur i domysłów"

Polski Instytut Sztuki Filmowej podtrzymuje
obietnicę przekazania 3,5 mln zł na film "Tajemnica Westerplatte",
który zawiera "stek bzdur i domysłów" na temat obrony Westerplatte
- czytamy w "Naszym Dzienniku".

ddfqiqn
ddfqiqn

Scenariusz oceniali historycy, m.in. Paweł Wieczorkiewicz, którego opinia jest negatywna. - Z ponad stu stron scenariusza, który dostałem do oceny, dwadzieścia pierwszych stron było w miarę zadowalające, natomiast całe reszta to po prostu stek bzdur i domysłów - mówi na łamach dziennika.

Chodzi m.in. o sceny z pierwotnej wersji scenariusza, w których polscy żołnierze zostali przedstawieni jako degeneraci i pijacy.

Rzeczniczka Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Anna Godzisz mówiła niedawno, że opinie, które Instytut zebrał na temat filmu są pozytywne, choć historycy sugerowali usuniecie kontrowersyjnych scen, np. tych, w których żołnierze biegają nago pod ostrzałem Niemców lub sikają na portret marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego.

O tym, że takie wydarzenia nie miały miejsca, mówi na łamach dziennika obrońca Westerplatte kpt. Ignacy Skowron. Według niego, film fałszuje historię.

ddfqiqn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
ddfqiqn
Więcej tematów