Film o Smoleńsku Antoniego Krauzego - Daniel Olbrychski zagra Antoniego Macierewicza?
- Ja bym oczywiście odmówił, gdyby mnie zaproszono do zagrania - tak Daniel Olbrychski skomentował odrzucenie przez Mariana Opanię roli Lecha Kaczyńskiego w planowanym filmie o katastrofie smoleńskiej, czytamy na stronie TVN24.pl. Dodał, że film Antoniego Krauzego "ma być o tym podobno, że to był mord i zamach".
28.11.2012 | aktual.: 28.11.2012 09:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przeczytaj również: internauci chcą, żeby Kazimierz Kaczor zagrał Lecha Kaczyńskiego
W "Kropce nad i" Olbrychski odniósł się do odrzucenia roli byłego prezydenta przez Mariana Opanię. Zdaniem aktora Opania najwidoczniej nie zgadzał się z treścią i ideą filmu. - Oczywiście, każdy uczciwy aktor, odrobinkę myślący powinien odmówić - zaznaczył.
Olbrychski zapewnił również, że "z przyjemnością" zagrałby na przykład Antoniego Macierewicza, gdyby film Antoniego Krauzego był nie o zamachu smoleńskim, ale o katastrofie. Również, jeśli koncepcja granej postaci byłaby zgodna z jego światopoglądem - podaje TVN24.pl.
Tymczasem zdaniem Internautów Wirtualnej Polski Lecha Kaczyńskiego w powstającym filmie o Smoleńsku powinien zagrać Kazimierz Kaczor. Zagłosowało na niego aż 2751 użytkowników portalu. - To trochę zabawne, ale rzeczywiście pan Kaczor jest najbardziej przekonujący. To super kandydat i oby tego pewnego podobieństwa nazwisk nie przestraszył się reżyser. Znając skrajną polską prawicę, mógłby być o różne rzeczy posądzony - komentuje Internautka Ula. Sam aktor pozdrowił Internautów i podziękował im za wyrazy uznania, ale nie chciał komentować sprawy swojego ewentualnego udziału w filmie Krauzego.
Film o katastrofie w Smoleńsku kręci Antoni Krauze, reżyser m.in. "Palca bożego" i "Czarnego czwartku. Janek Wiśniewski padł". Niestety ma problemy z obsadą ról. Chodzi m.in. o postać Lecha Kaczyńskiego. - Na razie więcej jest odmów niż akceptacji. Cała sprawa rozbija się o to, że Smoleńsk jest tematem "skażonym" - stwierdził w rozmowie z "Uważam Rze". Jeśli wszystko przebiegnie pomyślnie, zdjęcia do filmu o Smoleńsku mają rozpocząć się w połowie marca przyszłego roku. Film ma być gotowy na początku 2014 r.