Premier Fico mówi o "scenariuszu ze Słowacji". Wymienia winnych

Premier Słowacji Robert Fico ocenił, że sobotni zamach na kandydata na prezydenta USA, Donalda Trumpa, wydaje się być scenariuszem zaczerpniętym ze Słowacji. Fico, który w maju sam doświadczył poważnego zamachu, zauważył pewne podobieństwa między obiema sytuacjami.

Próba zamachu na Donalda Trumpa
Próba zamachu na Donalda Trumpa
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | DAVID MAXWELL
Mateusz Dolak

Premier Słowacji zasugerował, że sprawca ataku na Trumpa mógłby zainspirować się słowackimi gazetami, gdyby znał język słowacki. "Gdyby sprawca ataku na Trumpa znał język słowacki, wystarczyłoby, żeby poczytał słowackie gazety, a nabrałby ochoty na zrobienie porządku z nieposłusznym byłym prezydentem USA" - napisał Fico na Facebooku.

Fico podkreślił, że polityczni przeciwnicy Trumpa próbują go uciszyć, a gdy nie udaje im się to, podburzają opinię publiczną do tego stopnia, że niektórzy ludzie sięgają po broń. "Teraz będziemy świadkami przemówień o potrzebie pojednania, uspokojenia i przebaczenia" - dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Secret Service był nieprzygotowany? " Jakieś mechanizmy nie zagrały”

Fico został poważnie ranny, gdy w połowie maja kilkakrotnie strzelił do niego mężczyzna. Sprawca później tłumaczył, że sprzeciwia się polityce jego rządu. Premier, w swoim pierwszym oświadczeniu po ataku, oskarżył słowacką opozycję o stworzenie atmosfery agresji i nienawiści w kraju, które skłoniły zamachowca do oddania strzałów.

Jak podało FBI, zamachowiec to 20-letni mieszkaniec stanu Pensylwania, Thomas Matthew Crooks. W wyniku ataku zginęły dwie osoby, w tym Crooks, a dwie kolejne zostały poważnie ranne. Stan zdrowia kandydata Republikanów jest dobry.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (26)