Feministki: LPR zapomina, że kobieta też jest człowiekiem
Liga Polskich Rodzin zapomina, że kobieta też jest człowiekiem, który może decydować o własnym losie - twierdzą przeciwniczki zapisu do konstytucji mówiącego o ochronie życia "od momentu poczęcia do śmierci". W środę ponad 40 osób protestowało przed Sejmem.
Zdaniem protestujących, proponowany przez LPR i część posłów Prawa i Sprawiedliwości zapis sprawi, że "kobiety stracą jednoznaczną, konstytucyjną gwarancję ochrony życia".
Konsekwencją zmian w konstytucji będzie wprowadzenie całkowitego zakazu aborcji, który przyczyni się do dramatów wielu kobiet w Polsce. Życie embrionu nie może być traktowane na równi z życiem kobiety - mówiła jedna z organizatorek protestu, Wanda Nowicka z Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny. Dodała też, że liczy na "zdrowy rozsądek" posłów.
Według przemawiającej pod Sejmem Kazimiery Szczuki zaostrzanie ustawy aborcyjnej, która - według niej - i tak odbiega od europejskich standardów jest "absurdem".
Kobiety będą umierały podczas porodu zagrożonej ciąży, do którego będzie zmuszało je prawo. W ten sposób złamane zostanie podstawowe prawo konstytucji. Całe zamieszanie wokół aborcji, to męska polityczna gra, która nie ma na celu dobra kobiet - podkreśliła Szczuka.
W proteście brało udział kilku polityków Sojuszu Lewicy Demokratycznej, m.in. posłanka Izabela Jaruga-Nowacka.
Uczestnicy manifestacji trzymali transparenty, m.in. "dość piekła kobiet, żądamy legalizacji aborcji" ,"nie kneblujcie nas becikiem", "moje ciało mój wybór".
Projekt zmian w konstytucji - autorstwa LPR i podpisany przez część posłów PiS, przewiduje dopisanie do obecnego art. 38. ustawy zasadniczej, który brzmi "Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia", słów: "od momentu poczęcia do śmierci".
Sejmowa komisja nadzwyczajna, zajmująca się projektem zmian w konstytucji w kwestii ochrony życia poczętego, przyjęła projekt poprawki, zmieniający art. 30 ustawy zasadniczej, mówiący o tym, że człowiek posiada niezbywalną godność "od chwili poczęcia".