FBI na tropie komórek al‑Qaedy
FBI poszukuje komórek siatki Osamy bin Ladena w ośmiu amerykańskich miastach. Informacje o nich uzyskano dzięki aresztowaniu dwóch czołowych terrorystów al-Qaedy w Pakistanie - podała telewizja NBC News.
Na ślady "uśpionych" komórek al-Qaedy w USA naprowadziły organa śledcze dokumenty znalezione w domach aresztowanego na początku marca Chalida Szajcha Mohammeda, uważanego za osobę nr 3 w organizacji bin Ladena, oraz Mustafy Ahmeda al-Hawsawiego, który załatwiał fundusze dla organizacji.
FBI, a także CIA, prowadzą poszukiwania terrorystów w takich miastach jak Nowy Jork i Detroit. To ostatnie jest największym skupiskiem mniejszości arabskiej i muzułmańskiej w USA.
Materiały znalezione w czasie rewizji w domu aresztowanego al-Hawsawiego dostarczyły po raz pierwszy dowodów, że fundusze dla al-Qaedy napływały do USA także po ataku 11 września 2001 r.
Tymczasem wtorkowy "Washington Times" doniósł, że al-Qaeda werbuje ochotników do ataków terrorystycznych na złoża naftowe w Arabii Saudyjskiej i w Kuwejcie, które miałyby nastąpić w razie inwazji na Irak. Rekrutację prowadzi się wśród ekstremistów muzułmańskich w Jemenie i Arabii Saudyjskiej.(an)