Fatalne dane GUS. Tak mało dzieci nie było od końca II wojny światowej

Z opublikowanych przez GUS danych wynika, że współczynniki urodzeń w Polsce wynosi obecnie 1,4, co zaniża średnią europejską. Co więcej, wartość ta oznacza, że istnieje zagrożenie dla zastępowalności pokoleń, która gwarantowana jest przy wartości 2.1. Z raportu wynika również, że w ostatnich dwunastu miesiącach na świat przyszło 334,6 tys., a w tym samym czasie zmarło 538,6 tys. osób.

Dane skomentował w mediach społecznościowych ekonomista Rafał Mundry, który do swojego wpisu załączył również wykres obrazujący sytuację demograficzną kraju. "Deficyt demograficzny za 12m to już 204 tys. Kryzys demograficzny się pogłębia" - napisał.

Jednym ze sposobów na walkę z pogłębiającym się kryzysem demograficznym w Polsce miał bysz sztandarowy program socjalny PiS - 500+. Okazuje się jednak, że dodatkowe pieniądze nie zachęciły Polaków do powiększania rodzin na tyle, by odwrócić niepokojącą tendencję.

Jak podaje Eurostat Polacy są obecnie drugim najszybciej starzejącym się społeczeństwem w Unii Europejskiej. Czasopismo naukowe "The Lancet" przewiduje, że jeśli nie uda się zatrzymać postępującego kryzysu demograficznego, to populacja Polaków w 2100 roku może zmniejszyć się do 15 milionów. Ostatni raz taką liczebność naród Polski miał na przełomie XIX i XX wieku.