Fatalna sytuacja w Hiszpanii. Drastyczne kroki. Zakręcą kurki
Dotknięta suszą Hiszpania podejmuje desperackie działania, które mają wymusić oszczędności. W niektórych miastach ograniczenia obejmują zakazy podlewania ogrodów oraz napełniania prywatnych basenów. Lokalnie wprowadzane są przerwy w dostawie wody. Mieszkańcy dostają ostrzeżenia, by napełnić wiadra w celu spłukania toalety i kupić wodę butelkowaną.
Koszmarna susza gnębi Hiszpanię. Niedostatek wody daje się we znaki na południu kraju. Wyschnięte koryta rzek to widoczny gołym okiem przejaw tej katastrofy. Teraz jednak wodne deficyty odczują na własnej skórze zarówno mieszkańcy, jak i turyści odwiedzający Andaluzję.
Sotogrande - hiszpański kurort na Costa del Sol, będący ulubionym miejscem wypoczynku bogaczy - boryka się z problemami, jakie kojarzone były do tej pory z trzecim światem. Lokalne władze zmuszone zostały do dystrybucji wody i czasowego zakręcania kranów.
Hiszpańskie media informują o konieczności oszczędzania wody. Jak czytamy w serwisie portaldecadiz.com, wezwano zwłaszcza mieszkańców San Roque Club i Sotogrande, do przestrzegania obecnych ograniczeń.
Restrykcje docierają do zachodniego wybrzeża Costa del Sol, gdzie od północy ponad pół miliona mieszkańców odczuje spadek ciśnienia wody, co jest już stosowane w stolicy Malagi i innych gminach w innych regionach. Środek ten ma na celu ograniczenie spożycia i nie był stosowany od czasu wielkiej suszy w 1995 r.
Jak donosi także "Daily Mail", luksusowe kurorty, popularne wśród najzamożniejszych Europejczyków, członków brytyjskiej rodziny królewskiej, rosyjskich oligarchów, celebrytów i piłkarzy, objęte zostały obostrzeniami. Wydaje się to niemożliwe, ale konieczne okazały się drastyczne cięcia. Od czwartku w niektórych miejscowościach na Costa Del Sol wprowadzone zostały nocne odcięcia dostaw wody.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". RPA zrodziło mnóstwo gwiazd. "W polskich social mediach go kochają"
Ograniczenia nałożone zostały na liczącą 2,5 tysięcy mieszkańców społeczność Sotogrande już na początku tego roku. Tu nie można już podlewać ogródków, napełniać prywatnych fontann i basenów, myć samochodów.
Restrykcyjna dystrybucja wody w Hiszpanii
Dziesiątki rodzin w wiosce Valle Romano na Costa del Sol, w pobliżu Estepony, zostało pozbawionych wody na pięć dni. Puste były lokalne zbiorniki. Mieszkańcy zostali powiadomieni zaledwie kilka godzin wcześniej, że konieczne będzie zmagazynowanie wodnych zapasów do spłukiwania toalet i zaopatrzenie się w butelkowaną wodę w sklepach.
Także turyści, przybywający do Andaluzji, ponoszą konsekwencje tego niedostatku. Wprowadzane są lokalne ograniczenia. Władze Malagi zapowiedziały, że od lipca miejskie wodociągi będą zamykać dopływ wody w godzinach 23.00 - 7.00.
Andaluzja doświadcza suszy. Władze opracowują metody wdrożenia mechanizmów racjonowania wody i efektywnego jej wykorzystania. Minister turystyki wydał ostrzeżenie dla turystów, ponieważ zużywają oni prawie dwukrotnie więcej wody niż mieszkańcy tego obszaru.
Tegoroczne lato będzie mniej komfortowe, niż poprzednie sezony wczasowe w kurortach hiszpańskiego południa. Trzeba będzie brać pod uwagę wodne deficyty i dostosować się do ograniczeń wprowadzanych przez lokalne władze.
Źródło: "Daily Mail"/portaldecadiz.com