"Fascynujące rzeczy". Hołownia mówi, co zapadło na Prezydium Sejmu

Dziennikarze dopytywali marszałka, "co było na Konwencie Seniorów, co było na Prezydium". - Zaakceptowaliśmy porządek obrad w Sejmie - odpowiedział Hołownia. - Zaplanowaliśmy "dzień obywatelski", czyli taki dzień, w którym zajmiemy się wszystkimi projektami obywatelskimi, które leżały w sejmowej zamrażarce - dodał.

- Jeśli nam się uda, to będzie oznaczało, że będziemy mieli przeprocedowane wszystkie projekty obywatelskie, które zostały po poprzedniej kadencji. Widzimy się za dwa tygodnie - stwierdził marszałek Sejmu.

Marszałka dopytywano też o wzburzenie Marka Suskiego. Poseł PiS, wychodząc z Konwentu Seniorów, powiedział, że będzie komisja nadzwyczajna ds. projektów aborcyjnych i na tabliczkach będą napisy "posłanka albo osoba poselska". - Idiotyzmy - rzucił, komentując.

- Nie umiem już ukrywać, że ja mam specjalne uczucia wobec posła Suskiego - skomentował z uśmiechem Hołownia. - Wczoraj przyszedł do mnie poseł Paweł Suski i pytał, czy jego też to obejmie. Natomiast postanowiłem zostać wierny oryginałowi - przyznał marszałek.

- Pan Paweł Suski też jest oryginałem, jest wspaniałym parlamentarzystą. Jednak pan Marek Suski jest jeden jedyny na polski parlament - dodał Hołownia. Ocenił, że Marka Suskiego mogła wzburzyć dyskusja na temat ewentualnej wymiany tabliczek w Sejmie. Grupa posłanek zgłosiła się z pomysłem, by na tabliczkach, przy miejscach, gdzie zasiadają kobiet, pojawił się napis "posłanka" w miejsce napisu "poseł".

PRZECZYTAJ TAKŻE: Błaszczak pisze do Hołowni. "Czuje się Pan jak w telewizyjnym show"