Farmaceuci: na lekach zyskają kasy chorych
Na zmianach list refundacyjnych zyskają jedynie kasy chorych. Pacjenci nie będą płacić ani mniej, ani więcej za leki refundowane, zaś za leki wydawane na recepty statystycznie pacjenci płacić będą o 4% więcej.
16.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Wyniki analizy skutków wprowadzenia nowych list refundacyjnych przedstawili we wtorek przedstawiciele Stowarzyszenia Firm Farmaceutycznych w Polsce oraz Izba Gospodarcza "Farmacja Polska".
Nowe listy refundacyjne zaczęły obowiązywać 10 kwietnia. Minister zdrowia Mariusz Łapiński zapowiadał, że efektem zmian będzie obniżenie odpłatności za leki przez pacjentów o ok. 20%. Kasy chorych miały zaoszczędzić ok. 900 mln zł.
Zaoszczędzą tylko kasy chorych - podkreślił Jacek Garlicki ze Stowarzyszenia. Zaznaczył, że analizę przeprowadzono uwzględniając zmianę preferencji w wyborze leków przez pacjenta i lekarza.
Przyznał, że niektórzy chorzy zyskają na przykład w okulistyce. Udział pacjenta w kosztach zmniejszy się o ok. 17%. Chorzy onkologicznie mają natomiast zapłacić znacznie więcej. Według Stowarzyszenia, kasy chorych zaoszczędzą ok. 850 mln zł.
Prezes IG "Farmacja Polska" Irena Rej skrytykowała skreślenie części leków z list refundacyjnych. Ogółem skreślono 378 preparatów, z czego ok. 100 to leki, które - według Rej - powinny być skreślone. Zaznaczyła, że 69 leków zostało skreślonych niesłusznie. Jak tłumaczyła, będą one mogły być stosowane jedynie w lecznictwie zamkniętym. Jednak szpitali - według niej - nie będzie stać na ich zakup.
Według prawa, jeśli pacjent jest leczony w szpitalu nie powinien ponosić żadnych kosztów leków.(an)