Fanka Elvisa ukradła pół miliona funtów na zakup pamiątek po idolu
Brytyjska urzędniczka, która w ciągu
dziesięciu lat ukradła zatrudniającej ją instytucji pół miliona
funtów szterlingów na zakup pamiątek po Elvisie Presleyu, została
w czwartek skazana na trzy lata więzienia.
20.10.2005 | aktual.: 20.10.2005 23:43
46-letnia Julie Wall, odpowiedzialna za opróżnianie miejskich parkometrów w Sleaford w środkowej Anglii, przez prawie dziesięć lat systematycznie podkradała pieniądze wpłacane przez parkujących. Jak ustalono, w ciągu miesiąca potrafiła ukraść nawet 10 tys. funtów.
Prawie dziesięcioletni proceder zdemaskowała dopiero kontrola księgowa w zatrudniającej Wall instytucji. Urzędniczka przeznaczała łup na zakup rzadkich pamiątek po Presleyu, m.in. jego płyt.
Podczas przesłuchania oskarżona przyznała się do kradzieży i wyraziła "głęboki wstyd" z powodu swoich postępków. Obrońca urzędniczki tłumaczył, że jego klientka, obsesyjnie wielbiąca Elvisa, nie mogła oprzeć się pokusie kupowania pamiątek po Królu.
Zgromadzona przez Wall kolekcja pamiątek po Elvisie zostanie najprawdopodobniej sprzedana na aukcji, a dochód z jej sprzedaży będzie przekazany pracodawcy urzędniczki na pokrycie szkód spowodowanych przez oryginalną melomankę.