"Fałszywa troska i absurdalna teza". Konrad Szymański ostro o wywiadzie Donalda Tuska
Szef Rady Europejskiej udzielił mocnego wywiadu "Tygodnikowi Powszechnemu". Mówił w nim, że PiS stara się jak może, żeby opuścić UE. - To jest absurdalna teza. Wygląda, jakby modlił się, by taka perspektywa się pojawiła - skomentował słowa Tuska wiceminister spraw zagranicznych. I zaskoczył, mówiąc o "najdalszych zakątkach Peru".
11.01.2018 | aktual.: 11.01.2018 10:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"To smutny dzień dla wszystkich, którzy z obecnością i silną pozycją Polski w UE wiązali nadzieje" - powiedział Donald Tusk w wywiadzie dla "Tygodnika Powszechnego". Skomentował tym samym kwestię uruchomienia artykułu 7.1.
"Polska - i to jest szokujące także dla Europy, a nie tylko dla proeuropejsko nastawionych Polaków - stanęła okoniem wobec wszystkiego, co dla Unii ważne. I to z rozmysłem, bo uważam, że rządzący nie są entuzjastami, delikatnie mówiąc, naszej obecności w Unii" - dodał.
Rozmowa byłego premiera odbiła sie szerokim echem w świecie polityki. Głos w tej sprawie zabrał wiceminister spraw zagranicznych. W "Jeden na jeden" w TVN24 zapewnił, że "rząd nie dąży do wyjścia z Unii Europejskiej". Według Konrada Szymańskiego "stawianie takich tez jest znakiem złej woli i fałszywej troski".
"Najdalsze zakątki Peru"
- Gdyby to opowiadał polityk na przykład z najdalszych zakątków Peru, to nie dziwiłbym się tak nietrafnym ocenom - powiedział. Szymański dodał, że "nie rozumie, dlaczego (Donald Tusk - przyp.red.) przedstawia tak karykaturalny obraz". - Sprawia wrażenie, jakby chciał, żeby tak było - ocenił.
- To jest absurdalna teza. Wygląda, jakby modlił się, (...) by taka perspektywa się pojawiła, bo byłoby mu wygodniej pełnić rolę polityczną w kraju. Tej wygody, ani Donaldowi Tuskowi, ani Platformy Obywatelskiej nie stworzymy - zapewnił wiceszef MSZ.