Fałszywa ambasada USA w Ghanie zamknięta. Działała przez 10 lat, oszuści zadbali o detale
• W stolicy Ghany, Akrze, przez 10 lat działała fałszywa ambasada USA
• Ghańskie i tureckie gangi przekupiły lokalne władze
• Średni koszt podrobionego dokumentu to 6 tys. dol, czyli ok. 25 tys. złotych
• Zamknięto ją w tym roku, po wspólnej operacji USA i Ghany
04.12.2016 | aktual.: 04.12.2016 16:25
W Ghanie zlikwidowano fikcyjną ambasadę USA. "Placówka" działała w stolicy kraju, Akrze, przez 10 lat. Miejsce zamknięto dopiero w tym roku. Prowadzili ją członkowie zorganizowanych grup przestępczych z Ghany i Turcji oraz prawnik z Ghany, specjalizujący się w prawie imigracyjnym oraz prawie karnym. Informacje o zamknięciu fałszywej ambasady przekazał amerykański Departament Stanu.
Pomysł na biznes był w sumie dość prosty: trzeba było przekupić lokalne władze. Potem wszystko poszło jak z płatka. Ustalono godziny pracy - w poniedziałki, wtorki i piątki od 7:30 do 12. Zadbano o szczegóły, dlatego przed budynkiem zawisła amerykańska flaga, a na ścianie pojawiło się zdjęcie prezydenta USA Baracka Obamy. Pojawiły się również tabliczki informujące o tym, że jest to amerykańska placówka dyplomatyczna.
Dodatkowo, "ambasada" zadbała o reklamę, pojawiły się ulotki i billboardy m.in: w Togo i Wybrzeżu Kości Słoniowej. Pracowników udawali Turcy, którzy biegle władali językiem angielskim i duńskim.
Klientom z Afryki oferowano wizy, a także fałszywe dokumenty np. świadectwa urodzenia, czy zaświadczenia o ukończeniu szkół. Średni koszt takiego dokumentu to 6 tys. dol., czyli w przeliczeniu na złotówki ok. 25 tysięcy.
Fałszywą ambasadę zamknięto latem tego roku, po wspólnej operacji przeprowadzonej przez USA i Ghanę. Okazało się, że prowadzili ją członkowie zorganizowanych grup przestępczych z Ghany i Turcji oraz prawnik z Ghany specjalizujący się w prawie imigracyjnym oraz prawie karnym. Według Departamentu Stanu placówka działała przez 10 lat, bo przestępcy skorumpowali lokalnych urzędników.
Znaleziono 150 paszportów z 10 krajów, prawdziwe i sfałszowane wizy do USA, a także do strefy Schengen, Indii i Afryki oraz fałszywe dokumenty tożsamości.
Departament Stanu podał, że w Akrze działała również fałszywa ambasada Holandii.