Fałszował i gubił akta, żeby poprawić statystyki?
Policjant z Inowrocławia, kierownik wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu, jest podejrzany o zgubienie policyjnych akt dotyczących siedmiu śledztw. Zarzuty postawili mu bydgoscy prokuratorzy. Bogusław D. nie przyznaje się do winy i odmawia składania wyjaśnień.
05.01.2009 | aktual.: 05.01.2009 14:00
Bydgoscy prokuratorzy od kilku miesięcy prowadzą śledztwo w sprawie bałaganu w inowrocławskiej komendzie policji. Sprawdzają m.in. czy z polecenia tamtejszego komendanta dochodziło do fałszowania akt.
Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, Jan Bednarek, Bogusław D. jest pierwszym, który usłyszał w tej sprawie zarzuty.
Śledczy nie wykluczają, że zarzuty usłyszą kolejne osoby. Teraz prokuratura bada, co stało się z zagubionymi aktami. Według informacji nieoficjalnych komendant policji w Inowrocławiu miał zlecać swoim podwładnym fałszowanie policyjnych akt po to, żeby poprawić statystyki.