Falstart sekretarza stanu. Samolot musiał zawrócić do USA
Samolot z sekretarzem stanu USA Markiem Rubio na pokładzie musiał zawrócić z powodu problemów technicznych - poinformował Departament Stanu.
Wojna w Ukrainie. Śledź najnowsze informacje w naszej RELACJI NA ŻYWO
Samolot, którym podróżował sekretarz stanu USA Marco Rubio napotkał problemy techniczne podczas lotu z Waszyngtonu do Monachium. W związku z tym maszyna zawróciła do bazy Joint Base Andrews. W wyniku tego incydentu sekretarz stanu USA będzie kontynuował swoją podróż do Niemiec oraz na Bliski Wschód innym samolotem - przekazał rzecznik Departamentu Stanu, jak podaje agencja AP.
Rzecznik podkreślił przy tym, że mimo nieprzewidzianych trudności, plan podróży Rubio nie ulegnie zmianie. Sekretarz stanu ma w planach wizyty w Niemczech oraz na Bliskim Wschodzie.
Bezpieczeństwo pasażerów najważniejsze
Departament Stanu podkreśla, że bezpieczeństwo pasażerów jest priorytetem, dlatego podjęto decyzję o zawróceniu samolotu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zagrożenie z Rosji. Gen. Skrzypczak: Panowie, weźcie się do roboty
Jak twierdzi jeden z urzędników, problem z przednią szybą kokpitu samolotu C-32 przebudowanego Boeinga 757 pojawił się około 90 minut po starcie samolotu z bazy lotniczej Andrews pod Waszyngtonem - wskazuje agencja AP.
Awaria może odbić się na planie udziału Rubio w Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. W piątek rano bowiem ma dojść do spotkania wiceprezydenta J.D. Vanca z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Monachium. Rubio miał w nim uczestniczyć.
Źródło: AP/Reuters
Czytaj więcej: