Fala komentarzy po słowach Sasina. "Braun może zostać członkiem rządu"

We wtorek w rozmowie z Konradem Piaseckim w TVN24 poseł PiS Jacek Sasin został zapytany, czy potrafi sobie wyobrazić ewentualną współpracę swojej woli partii z Konfederacją Korony Polskiej Grzegorza Brauna.

Jak stwierdził, "trzeba szanować głosy wyborców". - Jeśli wyborcy zdecydują, że partia Grzegorza Brauna znajdzie się w parlamencie i okaże się, że bez tej partii nie da się zrobić większości, to pewnie wtedy trzeba będzie poważnie się nad tym zastanowić - padło. - Oczywiście, że wolę Grzegorza Brauna niż Donalda Tuska - dodał.

"PiS powoli oswaja wyborców z Grzegorzem Braunem, z którym będą współpracować, jeśli arytmetycznie będzie taka potrzeba. Jarosław Kaczyński nie zawaha się, żeby z Grzegorzem Braunem zmienić konstytucję. Piszę o tym od miesięcy" - skwitował to dziennikarz "Rzeczpospolitej" Jacek Nizinkiewicz.

"Franz von Pappen wypowiadał się w podobny deseń. Sasin też może zostać ambasadorem w Ankarze, a potem szambelanem papieskim" - dodał do tego Bartosz Wieliński z "Gazety Wyborczej".

"Dzięki PiS, Braun może zostać członkiem polskiego rządu. Jest stanowisko przedstawiciela partii Kaczyńskiego: wolę Grzegorza Brauna niż Donalda Tuska" - podkreślił Bertold Kittel z TVN.

A europoseł Dariusz Joński (KO) napisał: "Sasin mówi, że woli Brauna od Tuska. A jeszcze niedawno w PiS oburzali się, gdy nazywano ich ruskimi onucami".

Kolejne wybory parlamentarne - zgodnie z kalendarzem wyborczym - odbędą się najprawdopodobniej w 2027 roku.

Źródło: TVN24