Ewakuacja znanego lotniska - podróżni czekają w ulewie
Znów problemy ma międzynarodowy port lotniczy w Faro na południu Portugalii. Lotnisko trzeba było ewakuować z powodu bardzo złej pogody. Pasażerowie w ulewnym deszczu czekają na przewóz do tymczasowej odprawy bagażowej.
26.10.2011 | aktual.: 26.10.2011 17:24
Konstrukcja lotniska jest naruszona od poniedziałkowego ranka, kiedy to w wyniku wichury i intensywnego deszczu zawaliła się część zadaszenia nad strefą odprawy bagażowej. Rannych zostało wówczas pięć osób, głównie pracowników portu.
W środę rano rozpoczęto prace nad dodatkowym zabezpieczeniem lotniska, ale pogoda znów gwałtownie się pogorszyła. Około południa rozpoczęto więc ewakuację pasażerów. Podróżni czekają na ulicy, w ulewnym deszczu, na autobusy, które zawożą ich do przeorganizowanej strefy odprawy bagażowej.
Międzynarodowe lotnisko w Faro to drugi pod względem liczby pasażerów port lotniczy w Portugalii. Co roku obsługuje ponad 5 milionów osób, w tym wielu polskich studentów i turystów, korzystających przede wszystkim z usług tanich linii lotniczych, które nie latają do Lizbony.