Eutanazja - ludzkie prawo do śmierci?
Ludzie mają prawo do życia, ale też do
śmierci. Ich życzenie śmierci, jeśli jest uzasadnione, powinno być
uszanowane - komentuje etyk, dr hab. Zbigniew Szawarski, zgodę
brytyjskiego sądu na eutanazję chorej osoby.
22.03.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Sąd pierwszej instancji w Londynie wyraził w piątek zgodę na eutanazję sparaliżowanej Brytyjki - mimo sprzeciwu lekarzy. 43- letnia Brytyjka ma 1% szans na wyzdrowienie i chce, by pozwolono jej umrzeć. Jest przykuta do łóżka. Oddycha dzięki maszynom. Jej lekarze, powołując się na swoje przekonania etyczne, nie zgadzają się na ich odłączenie.
Sąd orzekł, że lekarze nie mają prawa odmówić spełnienia jej prośby.
Na jej miejscu zrobiłbym dokładnie tak samo. Chciałbym, by pozwolono mi umrzeć - powiedział Szawarski. I miałbym bardzo za złe, gdyby za wszelką cenę, zwłaszcza dlatego, by mieć poczucie czystych rąk, lekarze trzymali mnie przy życiu - dodał.
Według niego, im bliżej cywilizacji zachodniej, tym większy będzie wpływ tego typu decyzji prawnych. Im bardziej będziemy posuwać się na wschód, w kierunku Islamu, czy fundamentalizmów religijnych, tym bardziej stanowisko tych państw, tych systemów prawnych, będzie bardziej konserwatywne - ocenia Szawarski.
Natomiast inny etyk, dr Kazimierz Szałata jest zdania, że jeśli ktoś, wbrew opinii lekarzy, wydaje decyzje o eutanazji, przyzwala na zabójstwo.
Szałata przypomina, że na oddziałach intensywnej terapii w każdym szpitalu leży kilka osób sztucznie wentylowanych, których życie podtrzymuje się dopóty, dopóki istnieje szansa na przeżycie.
W takich przypadkach decyzja zawsze należy do lekarzy, nie do sądu. To oni wiedzą, czy organizm jest na tyle zniszczony, że nie będzie normalnie funkcjonować. Wtedy się aparaturę odłącza - powiedział. Podkreślił, że jeśli dana osoba ma jakąkolwiek szansę na przeżycie, a jednak odłącza się ją od aparatury, jest to zabójstwo.
Żaden lekarz na siłę życia nie podtrzymuje - dodał. Skoro lekarze brytyjscy decyzji o odłączeniu nie podjęli, znaczy to, że była jakaś szansa - stwierdził. (and)