PolskaEuroposłowie w Polsce: to już 50 lat wspólnej drogi UE

Europosłowie w Polsce: to już 50 lat wspólnej drogi UE

Przed uroczystościami związanymi z obchodami
50-lecia podpisania Traktatów Rzymskich, które odbędą się w
niedzielę w Berlinie, politycy w kraju, a także zagraniczni
goście przebywający w Polsce zwracają uwagę na doniosłość
wydarzenia, które miało miejsce przed pół wiekiem.

23.03.2007 | aktual.: 23.03.2007 18:54

Traktaty Rzymskie to ogólna nazwa dwóch umów międzynarodowych, podpisanych przez Francję, Zachodnie Niemcy, Włochy, Belgię, Holandię i Luksemburg 25 marca 1957 r., ustanawiających Europejską Wspólnotę Gospodarczą, poprzedniczkę Unii Europejskiej.

Goście lubelskiej konferencji "Unia Europejska - 50 lat razem. Wspólna przeszłość, nadzieje na przyszłość" - europosłowie z kraju i zagranicy - podkreślali, że UE jest wyjątkowym doświadczeniem w historii świata i wielkim sukcesem; jest młoda, bo patrzy w przyszłość, a jej dalsza pomyślność zależy od wzajemnego zrozumienia się narodów europejskich.

W konferencji uczestniczyli europosłowie: David Hammerstein-Mintz z Hiszpanii, Gyoergy Schoepflin z Węgier, Tunne Kelam z Estonii oraz polski europarlamentarzysta z Lublina Zbigniew Zaleski (PO). Uczestniczyli w niej także przedstawiciele lubelskich władz i studenci.

David Hammerstein-Mintz uważa, że 50. rocznica podpisania Traktatów Rzymskich, które zapoczątkowały jednoczenie się Europy, jest świętem i powinna być powodem wielkiej satysfakcji dla wszystkich Europejczyków.

Przez 50 lat Unia pokazała się jako wyjątkowe doświadczenie w historii świata. Jeśli chodzi o utrzymanie pokoju, walkę o prawa człowieka, współpracę ekonomiczną i solidarność między narodami, to nigdy nie było drugiej równie skutecznej inicjatywy- powiedział.

Gyoergy Schoepflin zauważył, że mieszkańcy Europy Zachodniej obecnie spotykają się z nowymi dla nich doświadczeniami wniesionymi przez kraje, które wyszły z systemu komunistycznego.

Doświadczenie przeszłości, bagaż kulturowy jest inny. Mieszkańcy Europy Zachodniej często nie rozumieją nas, a my mamy dużo do nauczenia się, bo nie byliśmy przy założeniu Unii. Uczymy się, ale powoli. Jeśli chcemy mieć wspólną przyszłość, także musimy dzielić się przeszłością - powiedział. Zdaniem Zbigniewa Zaleskiego, Polacy powinni się cieszyć, że po wielu latach oddzielenia od Europy mogli dołączyć do Unii Europejskiej. Wiele straciliśmy przez naszą niezawinioną nieobecność, teraz bądźmy aktywni - wzywał.

Zastępca dyrektora generalnego ds. rozszerzenia w Komisji Europejskiej Jan Truszczyński pytany na konferencji w Warszawie, jak ocenia półwieczną historię integracji odparł, że UE ma "bardzo duże osiągnięcia". Nawet media, które generalnie charakteryzują się zdroworozsądkowym bądź też chłodnym podejściem do integracji europejskiej, są w stanie dostrzec, jak wiele przez 50 lat zbudowano na obszarze Europy - podkreślił.

W jego ocenie, UE nie rozszerzy się o kolejne kraje, dopóki nie przeprowadzi reformy instytucjonalnej. Reforma instytucjonalna jest konieczna. Takie było i pozostaje stanowisko państw członkowskich i Komisji Europejskiej - podkreślił Truszczyński, były negocjator Polski w rozmowach akcesyjnych z UE, na konferencji prasowej.

Lider PO Donald Tusk, nawiązując do przypadającej w niedzielę 50. rocznicy podpisania Traktatów Rzymskich, zapowiedział w Gdańsku, że jego ugrupowanie potwierdza gotowość współpracy z każdym, kto chce wzmacniać pozycję Polski w UE, także z rządem.

To jest moment, w którym zamiast uzasadnionej krytyki, trzeba potwierdzić gotowość PO do współpracy z każdym, kto chce wzmacniać pozycję Polski w UE, także z naszym rządem, nad pracami dotyczącymi nowego kształtu Traktatu Konstytucyjnego UE - powiedział Tusk. Polityk ubolewał, że o obchody tej rocznicy nie zadbały polskie władze.

Tusk, mówiąc o podpisanych 50 lat temu Traktatach ocenił, że jest to najważniejsza rocznica Unii Europejskiej. To już 50 lat, kiedy najwybitniejsi przywódcy europejscy tamtej doby postanowili rozpocząć tę wspólna drogę, która w pewnym momencie okazała się także wspólną drogą dla narodów Europy Środkowo-Wschodniej, w tym dla nas Polaków - powiedział.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)