Europosłowie przeprowadzą śledztwo ws. amerykańskiego programu PRISM
Komisja Parlamentu Europejskiego ds. wolności obywatelskich ma przeprowadzić gruntowne śledztwo w sprawie amerykańskiego programu inwigilacji PRISM i przedstawić rezultaty śledztwa do końca roku - wynika z przyjętej przez PE rezolucji.
04.07.2013 | aktual.: 04.07.2013 15:52
PE odrzucił jednak poprawki m.in. socjaldemokratów i Zielonych, wzywające do zawieszenia negocjacji umowy o wolnym handlu z USA do czasu wyjaśnienia afery wokół programu PRISM. Negocjacje mają rozpocząć się w poniedziałek.
PRISM to program wywiadowczy Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA), w ramach którego - według doniesień - zakładano podsłuchy na terenie instytucji unijnych.
Najmocniejszy zapis rezolucji dotyczy śledztwa komisji PE ds. wolności obywatelskich. Ma ona zebrać informacje i dowody dostarczone przez źródła amerykańskie i unijne, a następnie do końca roku przedstawić swoje wnioski w rezolucji. Komisja oceni też wpływ domniemanej inwigilacji na prawa obywateli UE m.in. do prywatności i wolności słowa.
NSA i FBI miały też w ramach PRISM sprawdzać dane na serwerach czołowych firm internetowych. Dokumenty opublikowane przez gazety wymieniają dziewięć firm: Microsoft, Yahoo, Google, Facebook, Paltalk, AOL, Skype, YouTube i Apple.
Europosłowie w przyjętej w czwartek rezolucji wezwali do objęcia większą ochroną informatorów. Niemiecki dziennik "Der Spiegel", który ujawnił aferę, powołał się na częściowo udostępnione mu dokumenty, które przejął Edward Snowden, informatyk zatrudniony do niedawna w amerykańskiej firmie komputerowej, będącej partnerem zewnętrznym NSA.
Snowden, który od 23 czerwca przebywa w strefie tranzytowej moskiewskiego lotniska Szeremietiewo, dokąd przyleciał z Hongkongu, poprosił o azyl w 21 państwach, w tym 13 europejskich. Francja zapowiedziała, że odrzuci wniosek azylowy Snowdena, jeśli taki otrzyma.
"Posłowie dają też wyraz swoim poważnym obawom w związku z doniesieniami, że podobne programy inwigilacyjne prowadzone są również przez kilka państw członkowskich, takich jak Wielka Brytania, Szwecja, Holandia, Niemcy czy Polska, nawołując do zbadania, czy są one zgodne z prawem unijnym" - czytamy w rezolucji PE.
Ponadto europosłowie wezwali Komisję Europejską oraz państwa członkowskie do rozważenia zastosowania wszystkich środków nacisku na USA, w tym wstrzymania wymiany danych należących do pasażerów linii lotniczych oraz dotyczących środków finansowych należących do terrorystów.
Zastrzegli też, że negocjacje umowy handlowej między UE a USA nie mogą doprowadzić do podważenia unijnych standardów ochrony danych osobowych. Nie wezwali jednak do zawieszenia negocjacji.