Europejczycy gotowi bronić Ukrainy bez wsparcia USA. Nowy sondaż
Europejczycy są zdeterminowani, by wspierać Ukrainę, nawet bez pomocy USA. Publikowany przez "Rzeczpospolitą" sondaż ECFR pokazuje też, że 65 proc. Polaków obawia się wojny światowej, a 70 proc. popiera zwiększenie wydatków na obronę.
Co musisz wiedzieć?
- Wyniki sondażu przeprowadzonego przez European Council on Foreign Relations wskazują, że 65 proc. Polaków obawia się wybuchu trzeciej wojny światowej.
- W wielu krajach europejskich, w tym w Polsce, rośnie poparcie dla zwiększenia nakładów na obronę oraz przywrócenia obowiązkowego poboru.
- Zauważalny jest też wzrost sceptycyzmu wobec polityki USA pod rządami Donalda Trumpa. 36 proc. Polaków uważa, że system polityczny USA jest wadliwy.
Europejczycy, mimo obaw o przyszłość, są gotowi działać na rzecz obrony Ukrainy - takie wnioski płyną z najnowszego badania. Sondaż ECFR, przeprowadzony w 12 krajach europejskich, na grupie aż 16 tys. osób ujawnia ponadto, że 65 proc. Polaków obawia się wybuchu trzeciej wojny światowej, a 64 proc. dopuszcza możliwość użycia broni jądrowej. Dane te publikuje „Rzeczpospolita”. Wyniki zaprezentowano w przeddzień szczytu NATO w Hadze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Za błędy Kościoła płacą wierni. "Najczęściej osoby starsze, czyli emeryci i renciści"
Czy Europa może działać samodzielnie?
Wyniki sondażu pokazują też, że 70 proc. Polaków uważa zwiększenie wydatków na obronę za konieczne. Co więcej, 62 proc. Francuzów i 53 proc. Niemców popiera przywrócenie obowiązkowego poboru.
- To wsparcie dla Ukrainy jest też związane z realizmem Europejczyków - twierdzą, cytowani przez gazetę analitycy Mark Leonard i Iwan Krastew.
Co sądzą o polityce Trumpa?
Zmiany w polityce USA pod rządami Donalda Trumpa wpłynęły na postrzeganie Ameryki w Europie. "Nawet w tradycyjnie proamerykańskiej Polsce już 36 proc. ankietowanych uważa, że system polityczny Stanów jest już wadliwy" - czytamy.
Jednocześnie tylko 18 proc. respondentów z Polski uważa, że Trump nie zniszczył sojuszu, jaki łączył od drugiej wojny światowej Europę z Ameryką.
Większymi optymistami są Niemcy i Hiszpanie. 52 proc. z nich wierzy, że relacje transatlantyckie można odbudować po odejściu Trumpa.
- To jest jednak przynajmniej po części myślenie życzeniowe - zauważają eksperci.
Opinia publiczna jest też podzielona, co do zdolności Europy do działania jako niezależna potęga geopolityczna.
Czy Stary Kontynent może być pod tym względem niezależny? Tak uważa 38 proc. Polaków, ale już 48 proc. jest przeciwnego zdania. We Francji to 44 proc. do 39 proc., w Niemczech 44 proc. do 45 proc., w Hiszpanii 43 proc. do 47 proc.
Źródło: "Rzeczpospolita"