Europarlament przyjmie stanowisko ws. prac nad nowym traktatem UE
Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego
Marek Siwiec (SLD) zapowiedział, że na
przyszłotygodniowej sesji europarlament przyjmie prawdopodobnie
stanowisko wobec prac nad przyszłym traktatem konstytucyjnym.
Deputowani PE chcą, aby nowy traktat został przyjęty do końca 2008
roku.
18.05.2007 | aktual.: 18.05.2007 15:03
Parlament Europejski ma określić też - według Siwca - zakres spraw, które muszą się znaleźć w przyszłym dokumencie. Przyszły dokument nie powinien ograniczać zakresu tematycznego w stosunku do tego, co było zawarte w Traktacie Konstytucyjnym - uważa Siwiec.
Europosłowie mają też zaapelować do prezydencji niemieckiej o podjęcie decyzji w sprawie rozpoczęcia już w czerwcu negocjacji nad kształtem nowego traktatu. Nieprzekraczalnym terminem przyjęcia nowego dokumentu - jak zaznaczył wiceszef PE - ma być koniec 2008 roku. Taki termin przewidziany został w podpisanej w marcu Deklaracji Berlińskiej.
Polityk SLD ocenił, że apel PE w sprawie prac nad nowym traktatem w sposób wydatny wzmocni Deklarację.
Siwiec zapowiedział także, że na początku czerwca (prawdopodobnie w dniach 4-5) z dwudniową wizytą przyjedzie do Polski przewodniczący PE Hans-Gert Poettering.
Parlament ma również zająć się na najbliższej sesji takimi problemami jak: walka ze zorganizowaną przestępczością na terenie Unii, zbyt wysokie ceny roamingu, ma także spróbować zdefiniować wspólne dla wszystkich państw członkowskich kryteria przyznawania azylu.
Europarlament będzie także debatować nad propozycją grupy posłów PES (Partii Europejskich Socjalistów) przyjęcia interpelacji w sprawie Doliny Rospudy i budowy tam drogi ekspresowej Via Baltica.
Przeciwko Polsce toczy się obecnie postępowanie przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości o naruszanie unijnego prawa dotyczącego ochrony środowiska. Komisja Europejska od grudnia kwestionuje budowę drogi w Dolinie Rospudy. Zdaniem unijnego komisarza ds. ochrony środowiska Stawrosa Dimasa, dolina rzeki Rospudy jest terenem unikatowym, a prace budowlane na jej terenie wywołałyby nieodwracalne szkody dla tamtejszej fauny i flory.
