Europa walczy z ekstremalną pogodą. Fala upałów zbliża się do Polski
Kraje zachodniej Europy odnotowują w lipcu rekordowe temperatury. Fale upałów osiągną szczyt we Francji w poniedziałek, gdzie w wielu częściach na południu kraju odnotowano 40 stopni Celsjusza. Co więcej, także Hiszpania, Portugalia czy Grecja walczy z piekielnym upałem. Masa gorącego powietrza dotrze wkrótce do Polski, a specjaliści przewidują, że stanie się to już we wtorek. Brytyjski Met Office przestrzega przed temperaturami "zagrażającymi życiu".
Kolejna fala upałów nadciągnęła nad Europę. Naukowcy winią za to zmiany klimatyczne i przewidują częstsze oraz intensywniejsze epizody ekstremalnej pogody, takie jak niezwykle wysokie temperatury, susze czy pożary.
- W niektórych strefach na południowym zachodzie Francji dojdzie do apokaliptycznych upałów - stwierdził prognostyk Francois Gourand z "Meteo-France".
Przez najbliższe dni we Francji w południowo-zachodnim regionie Akwitanii, temperatury przekroczą 42 st. C. W pozostałych regionach kraju również będzie gorąco, co potwierdzają prognozy, przewidujące, co najmniej 30 st. C.
Tymczasem z powodu upałów w Hiszpanii łącznie zmarło 368 osób. Wysokim temperaturom towarzyszą również pożary, w wyniku których śmierć poniosło kilku pracowników służb ratowniczych, w tym strażak, walczący z żywiołem.
- Nie ma słów, by wyrazić podziękowania dla tych, którzy walczą z pożarami bez wytchnienia, za ich ogromną pracę. RIP - napisał w mediach społecznościowych premier Hiszpanii Pedro Sanchez.
Z kolei w Portugalii termometry na zachodzie kraju w czwartek pokazały 47 st. C. Był to rekord, jeśli chodzi o lipiec, a synoptycy na razie nie mają dobrych wieści. Dalej będzie gorąco, o czym przekonują się także Grecy, a wkrótce masa gorącego powietrza dotrze też do Polski.
Polskę czekają bardzo gorące dni
Przez ostatnie dni nad Polską panował fiński niż, który sprowadził chłodne i zimne powietrze. Urlopowicze nad Bałtykiem nie byli zachwyceni, z racji na temperaturę w granicach 15 st. C.
Wspomniany niż wkrótce zacznie się przesuwać, wpuszczając tym samym masę gorącego powietrza. Na zachodzie kraju już we wtorek termometry mogą wskazać do 35 stopni. Natomiast w centrum przewiduje się przynajmniej 30 stopni.
Zdecydowanie najgorętszym dniem będzie czwartek. Wówczas w wielu regionach kraju zapanuje prawdziwy afrykański upał a temperatury przekraczające nawet 35 st.C nie powinny nikogo dziwić. Przy takiej pogodzie należy pamiętać o regularnym nawodnianiu, a także ochronie głowy, ponieważ ryzyko udaru w takiej aurze automatycznie wzrasta.
Wielka Brytania sparaliżowana upałami
Poniedziałek w Wielkiej Brytanii przyniósł temperaturę w wysokości 40 stopni. Taka pogoda po raz pierwszy w historii zmusiła spółki kolejowe do odwołania usług, a służby ratownicze do umieszczenia więcej karetek w gotowości.
Brytyjski Met Office przekazał, że w nadchodzących dniach będą wymagane zmiany w praktykach pracy i w codziennych rutynowych czynnościach, z racji na temperatury "zagrażające życiu".
Do tego istnieje wysokie ryzyko awarii systemów i urządzeń wrażliwych na ciepło, co może doprowadzić do przerw w dostawie wody, prądu i usług telefonii komórkowej.