Nowe przepisy dla tirów zostają. Trybunał nieugięty
Trybunał Sprawiedliwości UE w wydanym w piątek wyroku oddalił skargi siedmiu krajów, w tym Polski, na unijne przepisy dotyczące kierowców ciężarówek. Stwierdził jednak nieważność obowiązku powrotu pojazdów do bazy przedsiębiorstwa transportowego co osiem tygodni.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał decyzję dotyczącą sprawy tak zwanego pakietu mobilności, czyli przepisów dotyczących zawodowych kierowców ciężarówek. Piątkowe posiedzenie TSUE miało na celu rozpatrzenie złożonego przez siedem krajów, w tym i Polski, protestu przeciwko tym regulacjom.
Trybunał odrzucił w piątek większość z tych zastrzeżeń. Za nieważny jednak uznany został jeden z wymogów, dotyczący obowiązku powrotu pojazdów do siedzib firm transportowych co osiem tygodni.
Zastrzeżenie w sprawie pakietu mobilności odrzucone. Dotyczy kierowców ciężarówek
Pakiet mobilności, wprowadzony przez Unię Europejską w 2020 roku, ma na celu poprawę warunków pracy zawodowych kierowców, pokonujących długie trasy za kierownicą dużych pojazdów transportowych. Wprowadza on nowe wymagania dla firm posiadających flotę ciężarówek i prowadzących transport towarów w Europie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Litwa, Bułgaria, Rumunia, Cypr, Węgry, Malta i Polska złożyły do TSUE skargę na te regulacje, domagając się ich anulowania. Kraje Europy Środkowo-Wschodniej mają dużą liczbę firm działających w tej branży i dominują w transporcie towarowym ciężarówkami na terenie UE, są więc najbardziej zainteresowane tymi przepisami.
Przedstawiciele protestujących wobec tych regulacji krajów argumentują, że pakiet mobilności nie doprowadzi do poprawy warunków pracy kierowców. Może jedynie usunąć ich firmy z rynku Europy Zachodniej ze względu na wyższą konkurencyjność.
Przeczytaj również: Zatrudnili Polaków. Więzili i zabierali im cały zarobek
Mimo to TSUE orzekł, że regulacje są zgodne z prawem Unii Europejskiej, z wyjątkiem wymogu, by kierowcy wracali z pojazdami do kraju rejestracji przedsiębiorstwa co osiem tygodni. Trybunał stwierdził, że "Parlament i Rada (państwa członkowskie UE) nie przedstawiły wystarczających dowodów, które pozwoliłyby na ocenę proporcjonalności tego środka" w chwili jego przyjęcia.
Źródło: PAP