Eurodeputowani za śledztwem ws. użycia białego fosforu przez USA
O przeprowadzenie śledztwa w sprawie użycia przez armię USA białego fosforu w Faludży i wycofanie wojsk zagranicznych z Iraku apelowali podczas debaty we wtorek w Strasburgu liderzy głównych frakcji politycznych w Parlamencie Europejskim.
16.11.2005 | aktual.: 16.11.2005 11:43
Chcemy prawdy o Faludży i użyciu zakazanego przez konwencję genewską białego fosforu - powiedziała w imieniu socjalistów Belgijka Veronique De Keyser. Nasza grupa wzywa koalicjantów o przeprowadzenie niezależnego śledztwa w tej sprawie - powiedziała. Dodała, że to trybunał sądzący Saddama Husajna powinien zająć się sprawą Faludży.
Podobny postulat przedstawił szef europejskich liberałów i demokratów (ALDE), Brytyjczyk Graham Watson, twierdząc, że Amerykanie przyznali się do użycia tej broni przeciwko obywatelom cywilnym, podczas ubiegłorocznego szturmu na irackie miasto Faludża.
Używanie przeciwko cywilom białego fosforu spalającego ludzkie ciała do kości jest zakazane genewską konwencją z 1980 roku.
Podczas debaty w PE poświęconej sytuacji w Iraku po przeprowadzonym w październiku referendum konstytucyjnym, wielu eurodeputowanych zaapelowało też o wycofanie wojsk zagranicznych z Iraku.
Nadszedł czas na zastąpienie zagranicznych wojsk przez siły pokojowe ONZ - powiedział Giorgos Dimitrakopoulos w imieniu grupy chadecko-konserwatywnej, największej frakcji w PE.
Musimy określić konkretny czas i warunki naszego wyjścia z Iraku - dodał Watson. Dziennikarzy przekonywał, że obecność wojsk zagranicznych sprzyja niestabilności w Iraku. Im dłużej tam zostaniemy, tym gorsza będzie sytuacja - dodał.
Unikając bezpośredniej odpowiedzi na te apele, przemawiający w imieniu brytyjskiego przewodnictwa UE lord Bach przytoczył niedawne słowa prezydenta Iraku, iż "wycofanie się z Iraku byłoby katastrofą dla niedawno uwolnionego od dyktatury Iraku, prowadzącą do wojny domowej". To ważne słowa - powiedział lord Bach.
Unijna komisarz ds. stosunków wewnętrznych Benita Ferrero-Waldner zapewniając o zaangażowaniu UE w budowanie demokracji w Iraku zapowiedziała, że Komisja Europejska nie wyśle swojej misji obserwacyjnej na grudniowe wybory parlamentarne w tym kraju.
Warunki bezpieczeństwa na to nie pozwalają, ale przekażemy 30 mln euro na projekt wsparcia wyborów realizowany przez ONZ - powiedziała Ferrero-Waldner.