ŚwiatEurodeputowani potępiają Rosję za politykę wobec Gruzji

Eurodeputowani potępiają Rosję za politykę wobec Gruzji

Parlament Europejski wezwał
Rosję do zniesienia blokady ekonomicznej Gruzji oraz
natychmiastowego zaprzestania szykan wobec Gruzinów na terytorium
rosyjskim i potępił Rosję za wspieranie ruchów separatystycznych w
Abchazji i Południowej Osetii.

Jednocześnie eurodeputowani postanowili zaprosić prozachodniego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego do wygłoszenia przemówienia na posiedzeniu plenarnym PE 14 listopada w Strasburgu.

"Parlament Europejski wzywa Rosję do zaakceptowania rzeczywistości powstałej po zakończeniu zimnej wojny i do porzucenia przestarzałej ideologii o wyłącznych strefach wpływów" - głosi rezolucja.

Eurodeputowani podkreślili, że odpowiedzialność za położenie kresu konfliktowi spoczywa na obu stronach. Uznali jednak, że to Rosja, "wydając paszporty mieszkańcom Południowej Osetii i Abchazji, utrudnia pokojowe rozwiązanie konfliktu na dotkniętych nim obszarach Gruzji".

"Parlament Europejski stanowczo potępia próby uzyskania niepodległości w gruzińskich regionach Abchazji i Południowej Osetii (...) i wzywa rząd Federacji Rosyjskiej do wycofania poparcia dla tego typu jednostronnych działań" - napisali eurodeputowani. Rosja wciąż po 16 latach nie przyzwyczaiła się do konieczności poszanowania integralności terytorialnej i suwerenności niepodległych krajów u jej granic. Używa podstępów (...), działalności szpiegowskiej i szantażu energetycznego, by swego niepodległego sąsiada, Gruzję, osłabić i pozbawić części terytorium - powiedział podczas w debaty eurodeputowany Konrad Szymański (PiS). - Wbrew naszym oczekiwaniom, Rosja nie odgrywa roli stabilizatora w regionie.

To, co dzieje się w ciągu ostatnich tygodni, jest szczególnie niepokojące, ponieważ w Rosji mamy do czynienia z ogromną eskalacją szowinistycznych, nacjonalistycznych, antygruzińskich wystąpień- ubolewał Michał Kamiński (lider delegacji PiS).

Kamiński cieszył się, że jego wniosek o zaproszenie Saakaszwilego zyskał w czwartek poparcie wszystkich frakcji PE. Szczególnie trudno było przekonać do tego socjalistów i komunistów - powiedział.

Sprawa polityki Rosji wobec Gruzji była jednym z budzących kontrowersje tematów spotkania w zeszłym tygodniu w Lahti unijnych przywódców z prezydentem Władimirem Putinem. Kilku przywódców potępiło zwłaszcza blokadę gospodarczą i nękanie Gruzinów na rosyjskim terytorium.

Unia Europejska - co powtórzyła podczas debaty w PE komisarz ds. stosunków zewnętrznych Benita Ferrero-Waldner - apeluje do obu stron o umiarkowanie i znalezienie rozwiązania kryzysu w drodze negocjacji, deklarując jednocześnie gotowość do "ułatwienia" tych rozmów.

Stosunki między Rosją o Gruzją, napięte od chwili dojścia do władzy w Tbilisi w roku 2004 prozachodniego Saakaszwilego, pogorszyły się jeszcze bardziej, gdy Gruzja aresztowała we wrześniu pod zarzutem szpiegostwa czterech rosyjskich wojskowych.

Michał Kot

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)