Eureko nie widzi szans na ugodę z obecnym rządem
- Holenderski koncern Eureko po fiasku uzgodnionego już projektu ugody w sprawie PZU, nie widzi szans na zawarcie jakiegokolwiek porozumienia z rządem premiera Marka Belki - poinformował wiceprezes Eureko Ernst Jansen.
14.03.2005 | aktual.: 14.03.2005 14:30
-_ Nie mam złudzeń, że w ciągu najbliższego miesiąca, czy też miesięcy, uda się zawrzeć jakąkolwiek ugodę z obecnym rządem_ - powiedział Jansen, nawiązując do możliwości przeprowadzenia na wiosnę wyborów do Sejmu.
W grudniu 2004 roku Eureko zawarło z polskim rządem projekt ugody przewidujący, że do czerwca tego roku PZU trafi na giełdę.
Projekt przewidywał, że Eureko nie będzie mieć bez zgody polskiego rządu większościowego pakietu PZU, a w planowanej ofercie publicznej będzie mogło dokupić 5 proc. akcji. Obecnie Eureko ma 32 proc. akcji PZU.
-_ Zawarliśmy ugodę przy założeniu, że ten sam minister, który ją wynegocjował, będzie ją realizować. Poszliśmy na duże ustępstwa, żeby oszczędzić czas. Nie ma sensu trwać przy tych ustępstwach w sytuacji, gdy tego czasu nie udało się nam zaoszczędzić_ - powiedział Jansen.
-_ W grudniu byliśmy w stanie iść na duże ustępstwa. Teraz wiemy, że to było złudzenie. Przedstawiliśmy swoje stanowisko, że po dniu 7 lutego już nie jesteśmy związani z umową pełną ustępstw_ - dodał.
Projekt ugody z Eureko zakładał, że do 7 lutego 2005 roku zostanie podpisane ostateczne porozumienie. Polski rząd nie zdążył jednak tego zrobić z powodu sprzeciwu posłów.
Eureko stoi obecnie na stanowisku, że w dalszym ciągu obowiązuje wcześniejsza umowa prywatyzacyjna i oczekuje od polskiego rządu jej realizacji.
Zgodnie z przyjętym w 2001 roku aneksem do umowy prywatyzacyjnej z 1999 roku, holenderski koncern miał prawo dokupić podczas oferty publicznej 21 proc. akcji PZU, stając się w ten sposób większościowym akcjonariuszem polskiego ubezpieczyciela.
Umowa ta jednak nie została do tej pory zrealizowana, gdyż rząd z powodu politycznych nacisków postanowił zachować kontrolę nad PZU.
-_ Stoimy na stanowisku, że w dalszym ciągu obowiązuje umowa prywatyzacyjna. Jesteśmy gotowi kupić 21 proc. akcji PZU i chcemy, żeby PZU jak najszybciej trafiło na giełdę_ - powiedział Jansen.
Eureko czeka obecnie na rozstrzygnięcie postępowania arbitrażowego w Londynie. Eureko zarzuciło Skarbowi Państwa niewystarczającą ochronę swojej inwestycji.
Sąd arbitrażowy zakończył już gromadzenie dowodów w tej sprawie i zastanawia się obecnie nad orzeczeniem. Nie jest znany termin wydania wyroku przez londyński arbitraż.
Eureko zapowiada, że jeśli sąd arbitrażowy uzna, że polski rząd naruszył interesy Eureko, to w kolejnym etapie postępowania arbitrażowego będzie domagał się od niego odszkodowania.
Jansen nie podał, jaka może być wielkość potencjalnego odszkodowania, którego mógłby domagać się od polskiego rządu holenderski koncern. (js)