ŚwiatETPCz nie podejmie wobec Rosji "tymczasowych środków" w sprawie Sawczenko

ETPCz nie podejmie wobec Rosji "tymczasowych środków" w sprawie Sawczenko

Europejski Trybunał Praw Człowieka podjął decyzję, by nie wszczynać tzw. środków tymczasowych wobec władz Rosji w związku z wnioskiem ukraińskiej pilotki Nadii Sawczenko o jej natychmiastowe uwolnienie - podał w piątek ETPCz. Nie oznacza to zamknięcia sprawy.

ETPCz nie podejmie wobec Rosji "tymczasowych środków" w sprawie Sawczenko
Źródło zdjęć: © PAP/ITAR-TASS | Nikitin Maxim

13.02.2015 | aktual.: 13.02.2015 21:29

Nadija Sawczenko od ponad 60 dni prowadzi strajk głodowy i obawia się m.in., że może być w rosyjskim areszcie źle traktowana i przymusowo karmiona - napisano w komunikacie strasburskiego trybunału.

9 lutego trybunał otrzymał od Sawczenko wniosek w sprawie wszczęcia wobec Rosji nadzwyczajnych środków tymczasowych, stosowanych w razie poważnego niebezpieczeństwa zagrażającego życiu lub zdrowiu skarżącego.

Trybunał nie przychylił się jednak do wniosku Ukrainki. Zachęcił ją natomiast do zakończenia głodówki, a rosyjskie władze wezwał do dostarczenia obiektywnych informacji na temat sytuacji Sawczenko.

W komunikacie przypomniano, że właściwy wniosek (Sawczenko przeciwko Rosji) wpłynął do trybunału 14 lipca 2014 roku i przyznano mu status priorytetowy. We wniosku Ukrainka powołuje się na artykuł 5 (prawo do wolności i bezpieczeństwa osobistego) oraz 6 (prawo do rzetelnego procesu sądowego) Europejskiej konwencji praw człowieka. Decyzja o zastosowaniu środków tymczasowych może zostać podjęta w związku z postępowaniem już trwającym w trybunale, ale nie przesądza to o żadnych przyszłych krokach trybunału.

Lotniczka przetrzymywana jest w Rosji w areszcie śledczym od lipca ubiegłego roku. Jest oskarżona o współudział w zabójstwie rosyjskich dziennikarzy. Od 13 grudnia prowadzi strajk głodowy; jej prawnicy obawiają się, że może nie dożyć procesu. Rosyjski sąd przedłużył jej areszt do 13 maja.

Według akt sprawy porucznik Sawczenko walczyła na wschodzie Ukrainy w szeregach ochotniczego batalionu Ajdar; w czasie starć z siłami prorosyjskimi w obwodzie ługańskim została wzięta do niewoli, a na początku lipca - nie wiadomo w jaki sposób - znalazła się w Rosji, w areszcie śledczym. Ukrainka nie przyznaje się do winy i - podobnie jak strona ukraińska - twierdzi, że separatyści uprowadzili ją do Rosji.

Zobacz także: Nadia Sawczenko deputowaną

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (26)