Etiopia: ułaskawiono dwóch szwedzkich dziennikarzy, groziło im 11 lat
Sąd w Etiopii ułaskawił dwóch szwedzkich dziennikarzy skazanych w grudniu ubiegłego roku na 11 lat za wspieranie terroryzmu, nielegalne przekroczenie granicy i członkostwo w grupie rebelianckiej - podały władze. Reporterzy mają być wkrótce uwolnieni.
Reporter Martin Schibbye i fotograf Johan Persson zostali aresztowani przez etiopskich żołnierzy w lipcu 2011 roku, gdy przy granicy z Somalią między rebeliantami z Narodowego Frontu Wyzwolenia Ogadenu (ONLF) a wojskiem etiopskim wybuchły starcia.
Niezależni dziennikarze weszli do wschodniej prowincji Ogaden, która jest obszarem niedostępnym dla dziennikarzy, wraz z grupą bojowników ONLF. Przedostali się tam przez półautonomiczny region sąsiedniej Somalii - Puntland.
- Ponadto ułaskawiono około 1900 więźniów, którzy również wkrótce mają zostać zwolnieni. Szwedzcy dziennikarze są częścią tej grupy - poinformowały agencję Reutera etiopskie źródła rządowe.
Jak sprecyzowały te źródła akt ułaskawienia został zatwierdzony jeszcze przed śmiercią premiera Melesa Zenawiego, który 20 sierpnia zmarł po długiej chorobie.
Władze w Addis Abebie dokonują masowych ułaskawień zwykle przed ważnymi świętami, zwłaszcza przed obchodzonym w Etiopii 11 września Nowym Rokiem.
ONLF figuruje w Etiopii na liście organizacji terrorystycznych, a niedawno wprowadzone przepisy antyterrorystyczne zabraniają promowania działań rebeliantów. Sami bojownicy z ONLF uznali, że wyrok na Szwedów jest niesprawiedliwy.
Podczas procesu dziennikarze przyznali się do nielegalnego przekroczenia granicy. Tłumaczyli, że podróżowali z ONLF w ramach zbierania materiału do reportażu o odkryciach szwedzkiej firmy naftowej, jednak zaprzeczyli, jakoby mieli w jakikolwiek sposób wspierać rebeliantów.
Ogaden to region we wschodniej Etiopii zamieszkany przez Somalijczyków. ONLF od 1984 r. walczy o oderwanie tego regionu od Etiopii.