Etiopczycy walczą z głodem biegając
Ponad 8 tysięcy Etiopczyków wzięło udział w sześciokilometrowym biegu charytatywnym. W ten sposób chcieli wesprzeć miliony głodujących rodaków. Wśród biegaczy byli m.in. etiopscy zdobywcy złotych medali na tegorocznych Mistrzostwach Świata w Lekkiej Atletyce Kenenisa Bekele i Tirunesh Dibaba.
"To jest bieg przeciwko głodowi. Musimy go wygrać" - podkreślił Bekele, mistrz świata w biegu na 10 kilometrów. "Jeśli w to uwierzymy, uda nam się pokonać głód. Ale będzie to zażarta walka" - dodał.
Każdy uczestnik musiał zapłacić startowe w wysokości dwóch dolarów. Dochód z imprezy (20 tysięcy dolarów) przeznaczono na walkę z głodem. Organizatorzy liczyli, że bieg z udziałem gwiazd światowej lekkoatletyki zwróci uwagę świata na tragiczną sytuację w Etiopii.
"Mamy nadzieję, że dzięki tej inicjatywie wzrośnie świadomość powagi sytuacji w naszym kraju. Ten pomysł ma także pokazać, że nie tylko czekamy na pomoc, ale także sami walczymy z naszymi problemami" - powiedziała 18-letnia Dibaba, najmłodsza mistrzyni świata w biegu na 5 km.
Organizatorzy biegu liczą, że dzięki tej inicjatywie oraz innym podobnym przedsięwzięciom uda im się zebrać w tym roku 1,5 miliona dolarów.
Jednak te pieniądze to tylko kropla w morzu potrzeb. Jak szacują ONZ oraz rząd w Addis Abebie, ponad 13 milionów mieszkańców Etiopii (20% obywateli kraju) cierpi z powodu ubiegłorocznej suszy.
W ubiegłym tygodniu etiopski rząd zaapelował do międzynarodowych instytucji o pomoc w wysokości 40 milionów dolarów.