W niepodległej Estonii Kallas był prezesem banku centralnego i dwukrotnie ministrem. Ma opinię skłonnego do kompromisów pragmatyka. Po niedawnej dymisji centroprawicowego gabinetu Marta Laara liberalna Partia Reform Siima Kallasa utworzyła mniejszościowy rząd z lewicową Partią Centrum. Jej prezes, burmistrz Tallina Edgar Savisaar, nie zgodził się na objęcie żadnego stanowiska ministerialnego.
Szefem dyplomacji została była ambasador przy Radzie Europy, 35-letnia przedstawicielka liberałów Kristina Ojuland. Zapowiedziała kontynuację starań o jak najszybszą integrację z Unią Europejską i NATO oraz podjęcie działań na rzecz poprawy stosunków z Rosją.
Resort obrony powierzono nowicjuszowi w polityce, 28-letniemu Svenowi Mikserowi z Partii Centrum. Jego partyjni koledzy odpowiadają za sprawy wewnętrzne, finanse i gospodarkę. Ministerstwem do spraw narodowości kieruje Rosjanin. Jego rodacy stanowią 38% mieszkańców kraju.
Komentatorzy uważają, że taki podział wpływów i stanowisk rządowych oznacza wyraźny zwrot na lewo w estońskiej polityce. Zdaniem analityków, gabinet Kallasa pozostanie u władzy do przyszłorocznych wyborów parlamentarnych. (aka)
